pHu AftanaS

Serdzecnie Witamy!!

- 60 LAT BIELAWSKIEGO SPORTU

    TESKT BEZ ZDJEC

60 LAT BIELAWSKIEGO SPORTU


KAZIMIERZ AFTANAS
SŁAWOMIR AFTANAS


60 LAT
BIELAWSKIEGO SPORTU


Materiały do opracowania udostępnili:

- Tadeusz Dzigoński ( piłka nożna )
- Andrzej Cierpiał, Zdzisław Jeżowski, Tadeusz Szermer ( lekkoatletyka )
- Józef Drożdzyński, Tadeusz Nowacki ( siatkówka )
- Andrzej Świerszczewicz ( pływanie )
- Grzegorz Jacznik, Władysław Stolarczyk ( zapasy )
- Mieczysław Sedlaczek ( TKKF )
- Jacek Nowacki ( koszykówka )
- Stanisław Gładysz piłka nożna ( Owiesno )

Opracowanie tekstu Kazimierz Aftanas
Skład Komputerowy Sławomir Aftanas

Wydawca PHU '' Aftanas '' 501 423 122


---------------------------------------------------------

Od autora .....

Oferowany Państwu Album ma na celu zapoznanie
zapoznanie się z historią bielawskiego sportu. Zapoznamy się, jak tworzono
sport, jakie były jego początki, jakie były sukcesy i jaka jest sytuacja
na dzień, kiedy opracowanie zostało zakończone.
Uroku dodają zdjęcia, wiele z nich do tej pory nikt nie publikował. To dzięki życzliwości wielu mieszkańców miasta mają Państwo możliwość oglądać je po raz pierwszy.
Album ten powstał dzięki życzliwości i współpracy wiele pasjonatów sportu, o których wspominam na stronie autorskiej. Dzięki nim miałem możliwość dotarcia do kroniki poszczególnych klubów oraz sekcji.
Po co to wszystko ?
Otóż pomimo różnych opracowań odnośnie historii miasta, sprawa sportu była traktowana drugorzędnie. A miasto ma czym się pochwalić.
Inna była rzeczywistość 30 - 40 lat temu, inna jest dzisiaj.
Młodzież nie garnie się do sportu, woli komputery i inne współczesne wynalazki.
Władze miasta nie maja, albo nie chcą znaleźć rozwiązania tego problemu.
Prawda jest taka, że młodzież należy zachęcać do sportu od pierwszych lat szkolnych.
Zajęcia sportowe w szkołach czy SKS-y to poszły w zapomnienie.
Inna ważna rola sportu to jego wartości zdrowotne.
Przykro jest stwierdzić, że szczególnie w piłce nożnej od kilku lat panuje całkowity regres. Zarząd Klubu powoływany jest z nadania Burmistrza. Pracują tam ludzie przypadkowi, a wielu oddanych działaczy odznaczanych złotymi odznakami za wiele lat pracy odeszło od piłki nożnej
( w tym autor ). Skutki tego widzimy na dzień dzisiejszy.
Mało kto zauważa, że największe osiągnięcia sportowe w skali kraju mają zapaśnicy.
To oni reprezentują barwy kraju i zdobywają medale na matach Europy.
Władze miasta powinny się zająć tym problemem.
Obiecanek poprawy sytuacji mamy dużo, szczególnie w okresie wyborów, a dalej nic.
Lepiej, żeby młodzież zajęcia odbywała na halach sportowych , a nie na ulicach.
Przykładem prawidłowych działań jest praca z młodzieżą w ościennych miastach.
Przykro to pisać , ale taka jest prawda.
Mam nadzieję, że już niedługo będzie lepiej .

Kazimierz Aftanas

---------------------------------------------------------

Takie były początki ....

K S. ''Bielawianka'' został utworzony 2 kwietnia 1946 r. W sali teatralnej przy licznym udziale załogi miejscowych zakładów pracy utworzono o godz.16.00 Klub Sportowy. Pierwszy Zarząd Klubu to :
- dyr. Nowicki - prezes
- M. Nowacki
- M. Jabłoński
- E. Fidziński
- J. Urbanik
- P. Królak
Komisję statutową tworzyli :
- St. Urbanik
- Wrzeszczycki
- Osiaja
- Cz. Uwsielewicz
Proponowane nazwy Klubu to :
- Praca
- Włókniarz
- Bielawianka
Wybrano tą ostatnią proponowaną nazwę.
Od momentu utworzenia Klubu działalność była wielosekcyjna.
Działające sekcje to :
- piłka nożna
- boks
- ping - pong
- kolarstwo
- lekkoatletyka
Jako pierwsi rozgrywki zaczęli piłkarze. Zostali zgłoszeni do najwyższej, organizowanej klasy rozgrywkowej , klasy ''A''.
Piłkarze rozpoczęli rozgrywki w III grupie, ich rywalami byli :
- Burza Wrocław
- Omtur Strzelin
- Wisła Kamienna Góra
- CPN Gaz Wrocław
- Naprzód Sobótka
- Vis Wrocław
- KS Oława
- Las Syców
- Barycz Milicz
- KS Trzebnica
- Pogoń Brzeg
W pierwszych rozgrywkach mistrzem została wrocławska ''Burza''.
Drużyna „Bielawianki” występowała w następującym składzie :
- Ryszard Laube
- Stanisław Stereb
- Mieczysław Bartoszewski
- Jan Zapała
- Wacław Trojanowski
- Ryszard Królak
- Ryszard Witczak
- Tomasz Korta
- Roman Jach
- Edward Zygmuncik
- Wiktor Dorozyński
Pierwszy mecz piłkarze ''Bielawianki'' rozegrali 23 marca 1947 r. z Lnem Wałbrzych, przegrywając 1 : 2.
13 września 1947 r. rozegrano mecz o beczkę piwa pomiędzy ''żonatymi'' i ''kawalerami'',
wygrali ci pierwsi 3 : 0. Najlepszym zawodnikiem na boisku był bramkarz ''żonatych'' Leon Galon.
W dniach 15-17 sierpnia 1947 r. odbywają się w Łodzi Robotnicze Igrzyska Włókniarzy z udziałem 60 osobowej reprezentacji zakładu. Piłkarze przegrali 2:3 z Victorią Częstochowa. Bokserzy Jeż i Wal dotarli do finału, obaj zajęli drugie miejsce. Zapaśnik Suwała zajął drugie miejsce przegrywając z Jaskułą.
W biegu na 3.000 metrów Morawski zajął dwunaste miejsce.
Największym sukcesem było załatwienie przez działacza Stefana Brodowskiego kilka kilogramów kiełbasy dla zawodników, gdyż panujący głód i niskie racje żywnościowe nie sprzyjały w osiąganiu lepszych wyników. Na zaproszenie ''Bielawianki'' 23 lipca 1947 r. piłkarze rozegrali mecz z drużyną „Warty” Poznań przegrywając 2:3. W Bielawie gościł też zespół ŁKS Łódź pokonując gospodarzy 5:2. Jedną z bramek dla ŁKS strzela znany aktor M. Łącz. W pierwszej połowie bramkarz gospodarzy broni karnego strzelanego przez reprezentanta Polski, Barana. Obie bramki dla ''Bielawianki'' strzela Rybarski.
Zawodnik gospodarzy Zygmuncik tak przypadł do gustu trenerowi ŁKS, że rok później opuścił Bielawę i kontynuował karierę piłkarską w Łodzi. Mecz obejrzało ponad 6.000 widzów.
11 lipca 1948 r. w Bielawie gości drugoligowy zespół ''Rezpo''z Czechosłowacji, których przywitał burmistrz Rzepkowski i Dyrektor Zakładu Olszewski. Ponad 6.000 kibiców obejrzało mecz, w którym goście wygrali 2:6, a w meczy rewanżowym również byli lepsi wygrywając 4:2. Pierwsze wielkie derby Bielawy to mecz ''Bielawianki'' z drugim miejscowym klubem „Wolność”, gdzie grali zawodnicy pochodzenia żydowskiego. Po bramce S. Tenenbauma wygrali piłkarze KS „Wolność”. W bramce tej drużyny grał późniejszy reprezentant Izraela, A. Woźniak. 16 marca 1947 r. rozegrano mecz z „Włókniarzem” Dzierżoniów, nasi zawodnicy wygrali 8:1.
Również koszykarze rozegrali mecz z HKS Dzierżoniów przegrywając 18: 63.
Sekcja siatkarska pierwsze mecze rozegrała w marcu 1947 r. Podczas turnieju zakładowego wystartowało 6 drużyn zakładowych, w wygrali siatkarze Administracji wśród mężczyzn jak i kobiet.
Zwycięski zespół kobiet występował w składzie : Zofia Nowakowska, Wanda Miłowska, Maria Poziomska, Irena Hawrylak, Wanda Kadłubowska i Janina Gałązka. W maju 1947 r. w pierwszym meczu siatkarze ''Bielawianki'' wygrali z HKS Dzierżoniów grając w składzie : M. Zemanek, T. Rybka, S. Brodowski, Rogala, Marczyński i W. Kazanowski. Bokserzy trenujący pod okiem Edmunda Fidzińskiego w pierwszym meczu wygrali z ''Włókniarzem'' Dzierżoniów 12:4. Swoje walki wygrali : Włodarczyk, Osieja, Wysocki, Bartoszewski i Suwała. Zremisowali : Olesiński i Jaruszewski. Piłkarze grający w ''A''klasie rundę jesienną 1947 r. zakończyli na ostatnim miejscu, ale męskie rozmowy przyniosły efekt w rundzie wiosennej, gdzie piłkarze wygrali kolejno z : ''Odrą'' Wrocław 3:3, „Zrywem” Jawor 3: oraz zremisowali z : ''Polonią'' Świdnica 1:1 i ''Garbarnią'' Chojnów 2:2.
Pierwsze lata działalności klubu to przede wszystkim pomoc BZPB nr.1 w Bielawie.
Z zysku za 1947 r. przeznaczono dla klubu 100.000 zł.
25 lutego 1950 r. podczas walnego zebrania Zarządu Klubu działacze poddali się ostrej samokrytyce i podali się do dymisji.
Podczas tego zebrania Dyrektor Wojewódzkiego Wydziału Kultury Fizycznej Skraba odznaczył następujących działaczy i sportowców okolicznościowymi dyplomami :
- Królak Paweł - działacz
- Ryszard Królak - piłkarz
- J. Malczyk - bokser
- A. Borkowska - lekkoatletyka
30 lipca tego roku zorganizowano w Bielawie mecze piłki nożnej i boksu z udziałem ZKS ''Ogniwo'' Wrocław. Dochód w kwocie 60.000 zł przeznaczono na pomoc dla ofiar wojny domowej w Korei.
Bielawscy juniorzy w rozgrywkach piłkarskich wygrywają wszystkie 12 meczów uzyskując stosunek bramkowy 30:6.
W lecie bielawscy bokserzy przebywali na obozie sportowym w Międzyzdrojach trenując pod okiem trenera Geperta. Po powrocie w meczach sparingowych pokonali Nową Rudę 11:5 oraz zespół z Prudnika 15:1.

W ramach ogólnopolskiej akcji odbudowy stolicy 17 września 1950 r. piłkarze Bielawy rozegrali mecz piłki nożnej z Dzierżoniowem przegrywając 1:3.
15 października 1950 r. podczas tradycyjnych Marszów Zwycięstwa udział wzięło 2.030 mieszkańców miasta ( w 1949 r. udział w takich samych zawodach wzięło 48 osób ).
W marcu 1951 r. aktywiści ZMP skrytykowali działania dotychczasowego Zarządu Klubu domagając się dopuszczenia do sportu aktywistów ruchu młodzieżowego, a Przewodniczący Pawlak podejmuje stosowne działania w tym kierunku. Narciarze klubowi udanie startowali w zawodach narciarskich organizowanych przez ZKS „Stal” Duszniki. Józef Orkisz podczas tych zawodów zajął 5-te miejsce w biegu na 9 km. Natomiast w biegu na 12 km bielawscy zawodnicy Pałyska i Marecki zajęli czołowe miejsca. Kierownikiem i trenerem był Zdzisław Mellen. W klubie istniała również w 1951 r, sekcja pływacka, którą jako trenerzy kierowało małżeństwo Buchalików. Zajęcia prowadzone były na dzierżoniowskim krytym basenie. Wielu mieszkańców miasta uczęszczało na kursy nauki pływania. Podczas prac remontowych w budynku administracji w piwnicach znaleziono konie do ćwiczeń gimnastycznych. W lutym 1951 r. powstaje przy klubie sekcja żeglarska pod kierunkiem :
Makowskiego, Kulińskiego, Zycha i Konieczyńskiego. W pierwszym organizowanym kursie udział wzięło 45 osób. Za dobrą pracę sekcja otrzymała z Zarządu Okręgowego Ligi Morskiej 3 sztywne i 3 składane kajaki. 22 maja bielawscy żeglarze uczestniczyli w regatach na zbiorniku wodnym w Zagórzu Śl.
Piłkarze Bielawianki w rozgrywkach klasy ''A'' uzyskali następujące wyniki :
- z ''Unią'' Brzeg zwycięstwo 5:2 i porażka 1:4.
- ze ''Spójnią'' Kłodzko porażka dwa razy 1:2
- z ''Gwardią'' Lubań zwycięstwo 7:3 i porażka 1:3
- z ''Kolejarzem'' Wrocław zwycięstwo 5:1 i porażka 0:2.
W organizowanych Biegach Narodowych startowało ponad 400 zawodników. W kategorii do lat 19 zwyciężył Stanisław Twardowski.
W kategorii powyżej 19 lat zwyciężył Władysław Płonka.
Wśród dziewcząt w kategorii do 18 lat zwyciężyła A. Borkowaska.
W kategorii powyżej 18 lat zwycięstwo odniosła D. Wasila.
Zorganizowano również mecze piłki siatkowej. Miejscowe Liceum zwyciężyło Administrację 2:1 ( 15:5, 14:16, 15: 11) a Gimnazjum ( Technikum ) pokonało Tkalnię 2:0 ( 15:5 i 15:11). W ramach współpracy z Wyższą Szkołą Wychowania Fizycznego rozegrano mecze siatkówki. Panie przegrały 0:2 ( 15:7 i 15:6), natomiast Mężczyźni ( trzon zawodników stanowili uczniowie miejscowego Gimnazjum Przemysłowego) pokonali gości z Wrocławia 2:1 ( 15:4, 9:15 i 15:8 ). Należy dodać, że w drużynie gości wśród mężczyzn grali reprezentanci Polski Piechura i Jarosiński, a wśród kobiet również reprezentantki Polski Ziębówna i Czerska. W meczu piłki nożnej gospodarze pokonali gości 2:1.
W lecie 1951 r. istniejąca w klubie sekcja motorowa przeszkoliła ponad 100 osób w jeździe na motorach. Bardzo popularne były zawody w crossie organizowane na miejscowej Górze Maślanej. 16 września 1951 r. piłkarze „Bielawianki” rozgrywają towarzyskie spotkanie z II ligowym ''Ogniwem'' Częstochowa remisując 4:4. Bramki zdobyli Iwaniuk 2 oraz po jednej Królak i Jędrzejewski. Bielawianie prowadzili już 4:0, ale opadli z sił w końcówce meczu, co wykorzystali goście.
W klubie działała też sekcja szachowa kierowana przez Mąkosę. Trenerami w Klubie w tym okresie byli :
- bokserzy - Chudy
- piłkarze - Grzędziel
- zapasy - Suwała
- kolarze Z. Hordecki
- motorowcy - S. Klimca
- pływacy - A. Buchalik
- szachy - Mąkosa
- siatkarze - Sikorski
- żeglarze - Makowski
- narciarze - Z. Mellen
W tym roku powstaje również sekcja lekkoatletyczna i ping ponga.

WRÓĆMY DO POCZĄTKÓW DZIAŁALNOŚCI KLUBU. W LATACH 1946 - 1948 pierwszoplanowo traktowana była piłka nożna. Oprócz rozgrywek ligowych często grano rekreacyjnie. Stadion był pełny, gdy grali:
- żonaci z kawalerami
- dyrekcja z gońcami zakładowymi
- oldboje z juniorami
- oficerowie Bielawy z oficerami Dzierżoniowa ( 10:1)
Grano oczywiście o beczkę piwa.
16 marca 1947 r. piłkarze rozgrywają pierwszy mecz z ''Włókniarzem'' Dzierżoniów wygrywając 8:1. Zawodnicy tamtego okresu to : W. Trojanowski, R. Jach, W. Drożdżyński, R. Witczak, T. Skolak, E. Zygmuncicki, R. Królak, R. Lanbe, E. Szpondel. Piłkarze w tym okresie często uczestniczyli w zawodach innych dyscyplin sportu. Podczas Święta Sportu w 1947 r. w Pieszycach sztafeta 4x100 m. mężczyzn w składzie :
Zemanek, Brodowski, Drobot i Morawski zajmuje 1 miejsce. Piłkarz Roman Jach jest drugi w biegu na 100 m. W dniach 1-5.V.1947 r. podczas igrzysk robotniczych w Bielawie ten sam zawodnik zajął 1 miejsce w pchnięciu kulą.
Ryszard Witczak był najszybszy w biegu na 100 m, a Jeż wygrał bieg na 1.500 m. Wielkim wydarzeniem było zdobywanie odznak SPO, najpierw był udział w zawodach lekkoatletyce : bieg, skok, tor przeszkód i rzut granatem. Później było pływanie na krytym basenie. W zawodach tych zdobyło odznaki 910 mieszkańców miasta. Najwięksi propagatorzy sportu w mieście w tym okresie to : Władysław Szewczyk, Eugeniusz Wąsik, Maciej Chmielewski i Stanisław August. Kolarze działali w klubie w latach 1949 - 1950. Trenowali pod kierunkiem Zygmunta Kordeckiego. Problemy ze sprzętem były powodem upadku sekcji. Kolarze musieli mieć własny rower, stroje i buty. Ogumienie i części zamienne dostarczał klub. Sekcja motorowa rozkwit miała w latach 1950-1953. Kierownikiem sekcji i trenerem był Stanisław Klimca. Na kursach na prawo jazdy na marzeniu wielu ludzi, czyli polskich SHL-kach prawo jazdy zdobyło 346 motocyklistów.
Pierwsi absolwenci Gimnazjum Przemysłowego ( Technikum ) rozpoczęli aktywną działalność w sporcie na początku lat 50-tych. Ówczesny Zarząd Klubu składał się po połowie z młodzieżowców i „starych” działaczy. Indywidualnością w Klubie był jego prezes Stanisław Pawlak cieszący się bardzo dużym autorytetem i posiadający ogromne zdolności organizacyjne. W połowie 1963 r. nowym prezesem Klubu zostaje Henryk Nykiel. Trenerem piłkarzy był Tobik, który oceniając rozgrywki ligowe w klasie ''A'' stwierdził, że przyczyną słabych wyników ( środek tabeli ) jest po prostu przemęczenie zawodników. W ciągu 16 tygodni piłkarze rozegrali 24 mecze ( 14 mistrzowskich, 8 towarzyskich i 2 międzynarodowe ), z których wygrali 13, zremisowali 3 i przegrali 8. Juniorzy w rozgrywkach ligowych zajęli 4 miejsce.

Nowy Zarząd Klubu to : Bajur, Bełda, Bartoszek, Bieńkowski, Durlik, Gałczyński, Kosiński, Litwin, Jabłoński, Jończyk, Pietras, Rzepecki, Wielgus, Wojtasik, Wyczesany i Tarnawski. Większość z nich miała wyższe wykształcenie i zajmowała dyrektorskie stanowiska w bielawskich zakładach pracy. Tytuł Honorowego Prezesa Klubu przyznano T. Sikorskiego.
Od powstania klubu ( 2 kwietnia 1946 r. godz.16.00 ) okres działania można podzielić na kilka okresów. Lata 1946 - 1949 to okres WIELKIEGO ENTUZJAZMU.
Prezesami Klubu w tamtym okresie byli : M. Nowacki, M. Olszewski, M. Nowacki ( ponownie ). Po nich Prezesem został Stanisław Pawlak, wielki entuzjasta sportu. Był kiedyś bramkarzem, grał doskonale w siatkówkę, uprawiał boks, był dobrym kulomiotem. Zaprzyjaźnieni z nim działacze klubowi stanowili wspaniały kolektyw. Okres 1949-1953 można nazwać OKRESEM ŚWIETNOŚCI

Był to okres świetności w sporcie masowym . Na boisku było więcej ludzi niż na widowni. Każdy chciał zdobywać odznakę SPO. Społecznymi siłami budowano urządzenia lekkoatletyczne, rozpoczęto budowę pawilonu na stadionie. Klub prowadził działalność w następujących sekcjach : piłka nożna, boks, zapasy, pływanie, siatkówka, kolarstwo, lekkoatletyka , motorowa, tenis stołowy oraz szachy.
Absolwenci miejscowego Technikum , aktywiści ZMP : Szewczyk, Chmielewski i Wąsik - to młodzi, gniewni entuzjaści sportu.
W latach pięćdziesiątych na krótki okres zmieniono nazwę klubu na ''Włókiarz'', ale na krótko.
Po odejściu z funkcji Prezesa S. Pawlaka, z powodu problemów finansowych nadchodzi OKRES CHWIEJNOŚCI.
W NOWEJ RZECZYWISTOŚCI PREZESAMI KLUBU BYLI KOLEJNO :
E. Wąsik w latach 1953 - 1956, następnie W. Szewczyk w latach 1956 -1959.
Pierwszy Statut Klubu Sportowego ''Bielawianka'' został wpisany do rejestru stowarzyszeń i związków przez Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej we Wrocławskiej pod numerem 919 w dniu 19 maja 1957 r. Jest to najtrudniejszy okres w historii klubu, kłopoty finansowe i organizacyjne Prezesi wraz z grupą działaczy starali się rozwiązać w sposób umożliwiający funkcjonowanie Klubu. W latach 1959-1960 prezesem był Michał Jabłoński, następnie w latach 1961-1962 Marian Nowacki. W 1963 r. Prezesem był H. Nykiel.
Po nim w 1964 r. Jończyk.
W latach 1965-1966 nie było Prezesa Klubu.
W 1967 r. następuje okres ożywienia. Prezesem zostaje Zenon Marciniak. Dzięki jego uporowi i inicjatywie klub ożył, zaczęto faktycznie budować od nowa. Największy problem - finanse Klubu rozwiązano w prosty sposób, pracownicy miejscowych zakładów opodatkowali się, zakłady finansowały sport w zamian za reklamę. Uznanie miał za umiejętność współpracy z ludźmi. Oprócz tego pracował na stanowisku Kierowniczym w miejscowych zakładach „II Armii”. Nadmiar obowiązków zmusił go do rezygnacji z funkcji Prezesa. W latach 1970-1972 powstaje wizja Klubu w przyszłości. Nowy Zarząd pod kierunkiem Bolesława Burka planuje nowe urządzenia na boisku. Projektanci rysują wizję nowego Klubu. Finanse zabezpieczają miejscowe zakłady pracy. Urządzenia sportowe były mocno wyeksploatowane. Główny patron Klubu , miejscowe zakłady „Bielbaw” przejęły na siebie ciężar finansowania Klubu.
Lata 1974-1977 to okres bardzo kontrowersyjny w historii Klubu. Z pięknych planów z początku lat siedemdziesiątych po prostu zostały nici. Zarząd Klubu rozpoczął prace na trochę innych zasadach niż do tej pory. Niby Klub był wielosekcyjny, ale faktycznie Kierownicy poszczególnych sekcji sportowych zaczęli działać niezbyt spójnie , każdy chciał jak najwięcej załatwić dla swojej sekcji. Prezesem klubu był Jan Dudek. Odgórnie stosowana praktyka administrowania wszystkim przez ''górę'' spowodowała odejście wielu oddanych sportu działaczy. Po prostu polityka stała się narzędziem wykorzystywanym do innych niż sportowe cele. W klubie był prezes, urzędujący sekretarz, gospodarz i magazynier. Niby sztab ludzi a efektów za dużo nie było widać.

Następni po prezesie Dudku, prezesi administrowali bielawskim sportem „na zimno”. Klub faktycznie egzystował, a nie rozwijał się. W latach 1978-1979 trenerem pierwszego zespołu był Otton Opiłka, były piłkarz II-ligowego Górnika Zabrze.
Nadzieję na poprawę stanu miało być walne zebranie Klubu, które odbyło się 27 listopada 1981 r. Wydarzenia polityczne w kraju po wprowadzeniu stanu wojennego sprowadziły wszystkich na ziemię. Nastąpiła stagnacja w pracy, cele polityczne były ważniejsze od sportu. Odeszło wielu działaczy nie mogąc pogodzić się z takim stanem rzeczy. Budowana hala sportowa zamiast nabierać rozpędu ślimaczy się. O dziwo piłkarze awansują do III ligi, aby spaść z niej w 1984 r.
W latach 1977-1985 prezesem Klubu był Stanisław Chrzan.
Do końca 1996 r. koszty utrzymania obiektów sportowych ponosił ''Bielbaw''.
Z dniem 1.01.1998 r. przekazano je notarialnie miastu, jako mienie komunalne.


Załącznik nr. 1
Zarządy Klubu w latach 1946-2006
1946 - dyrektor Nowicki Jan - organizacja i założenie Klubu
1946-1947 - dyrektor Olszewski Mikołaj - żywiołowy rozwój sportu w mieście
1947-1948 - Nowacki Marian - j.w
1949-1954 - Pawlak Stanisław - powstawanie wielu sekcji sportowych, odznaki SPO
1955 - Wąsik Eugeniusz - kontynuacja działań poprzednika
1956-1958 - Szewczyk Władysław - okres największych trudności finansowych
1959-1960 - dyr. Jabłoński Michał - próba poprawy trudności finansowych
1961-1962 – Nowacki Marian - działania mające na celu uratowanie Klubu
09.1962-07.1963 - brak prezesa
1963-1964 - Nykiel Henryk

Tyrkiel Jan - niestabilność w zarządzaniu Klubem
1965-1966 - Antoni Jończyk
1967-1970 - Marciniak Zenon - odbudowa płynności finansowej i organizacyjnej Klubu
1971-1972 - Burek Bolesław - projekty rozbudowy obiektów sportowych
1972-1976 - dyrektor Dudek Jan - stabilność finansowa Klubu
1976-1990 - dyrektor Chrzan Stanisław - rozwój Klubu, budowa hali sportowej
1990-1998 - Janusz Cąber
1998 - 2000 - Leszek Florian
2000 - Andrzej Świerszczewicz
2000-2002 - Zbigniew Rak ( już Klub Piłkarski ''Bielawianka'')
2003-2004 - Jerzy Wyrzucki
2004 - nadal - Andrzej Hordyj

Załącznik nr.2
Działacze, dzięki którym powstał Klub
Po wyzwoleniu na Ziemie Odzyskane przyjeżdżali ludzie z różnych stron Polski.
Mieli różne charaktery i życiorysy. Wśród nich byli również byli sportowcy i działacze sportowi znanych przedwojennych klubów, takich jak : ''Skra'' Warszawa, ''Widzew'' Łódź, ''Warta'' Poznań, ''Polonia'' Leszno, ''Polonia'' Warszawa oraz duża grupa mieszkańców Ozorkowa. Osobą uznawaną za prowodyra ruchu sportowego w Bielawie był Paweł Królak, przed wojną członek RKS ''Skra'' Warszawa.
Jego syn był piłkarzem, ukończył bielawskie Gimnazjum Przemysłowe ( Technikum ).
On wraz z nauczycielem w-f w Gimnazjum, Goldzińskim organizowali sport szkolny.
Wielu uczniów Gimnazjum z zapałem uczęszczało na zajęcia sportowe, gdyż było to dla nich coś nowego dającego możliwość wyżycia się na boiskach sportowych. Inny nauczyciel wychowania fizycznego, Sikorski potrafił nakłonić młodzież do uprawiania sportu. Wkładał w swoją pracę dużo zapału i wysiłku, a młodzież miała do niego pełne zaufanie. Innym znanym działaczem ( prezesem Klubu ) był Marian Nowacki, sportowiec i działacz z przedwojennej Łodzi.
Inni działacze to :
Stanisław Pawlak i Leon Smólczyk - mieszkańcy Ozorkowa. Obaj działali w różnych organizacjach młodzieżowych: OMTUR, KSM (Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży ), Stowarzyszenie ''Orląt'', Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół”.
Pawlak pracował przed wojną na tkalni. Uprawiał różne dziedziny sportu, ale szczególnym upodobaniem traktował piłkę nożną. Smólczyk w okresie przedwojennym był instruktorem w Towarzystwie Gimnastycznym ''Sokół'', uczył młodzież ćwiczeń na różnych przyrządach gimnastycznych.
W uznaniu zasług Uchwałą Walnego Zebrania KS ''Bielawianka'' nadano obiektom przy ul. Sportowej imię Stanisława Pawlaka. Eugeniusz Matusiak - były piłkarz pierwszoligowej ''Warty'' Poznań uznawany za pierwszego trenera piłkarzy. Marian Suwała - piłkarz - junior ''Pogoni'' Lwów oraz zapaśnik tego klubu. Mikołaj Olszewski - dyrektor zakładu, pasjonat sportu , wspaniały organizator. Stefan Brodowski - pochodzący z Leszna sportowiec wielu dziedzin sportowych. Pasjonował się przede wszystkim siatkówką, ale uczestniczył w zawodach lekkoatletycznych, grał w piłkę nożną. Urodzony organizator Alfred Sojka i Alfons Bartoszek - pasjonaci piłki nożnej, aktywni działacze i organizatorzy sporu.
Do tej grupy działaczy należy zaliczyć również Wieszczyckiego i Jabłońskiego, aktywnych organizatorów sportu. W latach pięćdziesiątych aktywnie w sekcji motorowej działał Stanisław Klimca, żołnierz armii Andersa na co dzień paradujący w mundurze armii angielskiej, czym rozpalał do białości miejscowych polityków budujących wszędzie socjalizm. Jego sposób bycia i zachowania zmusił go do całkowitej rezygnacji z pracy społecznej, a sekcja motorowa wkrótce przestała istnieć. Bardzo ciekawym działaczem był Zygmunt Kordecki - niedoszły ksiądz, a w okresie wojny ułan - kawalerzysta. Niezwykle aktywny działacz sportowy potrafiący znaleźć wyjście z każdej trudnej sytuacji. Edward Fidziński - czołowa postać w sporcie bielawskim. Urodzony w 1906 r. w Warszawie .
Już w wieku 14 lat ( 1920 r.) okazał się dobrym organizatorem sportu wśród warszawskiej młodzieży. W 1925 r. ukończył na warszawskich Bielanach kurs instruktorów wychowania fizycznego. Jego pasją był boks. W 1925 r. był mistrzem Warszawy w boksie kategorii lekkiej. Jako instruktor udzielał się w RKS ''Tur'', a później w tramwajarskim klubie ''RKS'' Sarmata”, aby później przejść do RKS'' Skra''. Przed samą wojną aktywnie działał w RKS ''Świt''. W okresie okupacji więzień Oświęcimia, Gross-Rossen i Sachcenchausen. W 1946 r. organizuje w Bielawie boks.
Na przełomie lat czterdziestych do sportu aktywnie włączają się młodzi działacze wywodzący się z ZHP, ZMS. ZMW i innych, w tym absolwenci bielawskiego Gimnazjum Przemysłowego. Wielu młodych gniewnych działa aktywnie w klubie do dziś.

Są to: 1. Władysław Szewczyk - absolwent bielawskiego Gimnazjum Przemysłowego, harcerz, organizator sportu szkolnego. W latach 1956-1959 Prezes Klubu. Posiada uprawnienia sędziego lekkiej atletyki. Jeden z grona ''młodych gniewnych''.
2. Eugeniusz Wąsik - absolwent miejscowego gimnazjum Przemysłowego ( Technikum ). Harcerz, aktywista ZMS od 1949 r.
Początkowo był kierownikiem sekcji lekkiej atletyki. Od 1976 r. kierownik sekcji piłki nożnej. W pracy społecznej bezkompromisowy, interesowały go po prostu konkrety i realia.
3. Zenon Marciniak - absolwent miejscowego Gimnazjum Przemysłowego Działał w Klubie stosunkowo krótko, wyprowadził go z finansowych oraz organizacyjnych problemów, kiedy był prezesem w latach 1967-1970. Odszedł z Klubu przedkładając pracę zawodową nad pracę społeczną.
4. Józef Drożdżyński. Niepokorny działacz młodego pokolenia. Początkowo Kierownik sekcji piłki nożnej, a od powstania sekcji siatkówki jej Kierownik. Po prostu wielki entuzjasta sportu i przyjaciel młodzieży. Przedkładał społeczne obowiązki nad życie prywatne.
5. Marian Rosiński - działacz na każde zawołanie i specjalista od załatwiania trudnych. Początek jego działalności to koniec lat czterdziestych. Można wymieniać jeszcze wiele nazwisk, ale należy na tym poprzestać. Inni, nie wymienieni z nazwiska też mają co wspominać, bo przecież coś dla zrobili. Chwała im za to.

Załącznik nr. 3
Odznaczeni działacze, szkoleniowcy i sportowcy KS ''Bielawianka'' ( dane do 1986 r. )
Bielecki Maurycy - Srebrna Odznaka PZPN
Kiner Ryszard -Brązowa Odznaka PZLA
Krulikowski Ryszard - Srebrna Odznaka PZLA
Kostrubiec Tadeusz - Złota Odznaka PZZ
Plak Jan - Srebrna Odznaka PZZ
Płonka Władysław - Srebrna Odznaka PZLA
Rzepecki Bolesław - Brązowa Odznaka Zasłużony Działacz Kultury Fizycznej
Stolarczyk Władysław - Złota Odznaka PZZ i Medal 60-lecia PZZ
Stolarczyk Jan - Srebrna Odznaka PZZ i Medal 60 - lecia PZZ
Stolarczyk Marian - srebrna Odznaka PZZ i Medal 60 - lecia PZZ
Stolarczyk Andrzej - Srebrna Odznaka PZZ i Medal 60-lecia PZZ
Sanojca Zbigniew - Brązowa Odznaka PZLA
Słowakiewicz Stanisław - Złota Odznaka PZPN
Złota Odznaka PZZ
Szewczyk Władysław - Brązowa Odznaka Zasłużony Działacz Kultury Fizycznej
Szermer Tadeusz - Złota Odznaka Zasłużony Działacz Kultury Fizycznej
Złota Odznaka PZLA
Złota Odznaka PZLA
Srebrna Odznaka im. J. Krasickiego
Seneka Stanisław - Brązowa Odznaka PZLA
Wąsik Eugeniusz - Brązowa Odznaka Zasłużony Działacz Kultury Fizycznej

WSPOMNIENIA BYŁYCH SPORTOWCÓW I DZIAŁACZY
Ryszard Witczak - 13 lat kariery piłkarskiej.
W pierwszych dniach marca 1946 r. organizował bibliotekę zakładową pod kierownictwem Janusza Urbanika. W pomieszczeniach było kilka stołów ping-pongowych obleganych przez cały dzień przez bielawską młodzież. Była też wśród nich pracownica biblioteki, Pani Zubilewicz, która niemiłosiernie ogrywała kolegów. Kolega z pracy, Zbigniew Hausmann zaproponował zagrać w piłkę nożną. Namówili innych kolegów do gry. Chętnych do gry było tak wielu, że postanowiono założyć drużynę. Pomogła w tym Rada Zakładowa, a szczególnie Panowie Janus i Just. Sprzęt sportowy zakupiła Rada Zakładowa. Buty kupowano od osób prywatnych, często były to buty poniemieckie. Koszulki i spodenki szyła zakładowa szwalnia. Przy okazji okazało się, że w Bielawie mieszka były zawodnik pierwszoligowej ''Warty'' Poznań, Matusiak. Został pierwszym trenerem piłkarzy. Kierownikiem drużyny został Wieszczycki. Zorganizowano na szybko Zarząd Klubu, w skład którego weszli : E. Fidziński, Nowak, Wieszczycki, Augustynek, Zimoński i Kwisielewicz.
Pierwszy mecz piłkarze rozegrali w Sycowie 15.04.1946 r. wygrywając 3:2. Zawodnicy mieli po meczu dożywianie w postaci kwaśnego mleka, co wielu z nich przyprawiło o niemiłe problemy. Czołowi zawodnicy to : Bartoszewski, Walczak, Sojka, Witczak i Kwisielewicz. Później drużynę wzmocnili : St. Pawlak i E. Smólczyk.
Drużynę wzmocnili przybyli z Łodzi nowi mieszkańcy Bielawy: Z. Drożdżyński, Jach, Wąsik i Trojanowski. Jak na tamte czasy była to jedna z najsilniejszych drużyn na Dolnym Śląsku. Problemem piłkarzy był sprzęt sportowy. Stare, często poniemieckie buty naprawiał społecznie szewc zakładowy R. Strychacz. Był poważanym i szanowanym działaczem klubowym. Pod koniec 1946 r. Pan Madaliński sprowadził dla piłkarzy 20 par butów od zaprzyjaźnionych szewców z Łodzi.
Na stadionie nie było żadnych obiektów socjalnych. Piłkarze przebierali się i myli w świetlicy zakładowej i po przejściu kilkuset metrów znajdowali się na boisku. W miejscu, gdzie dzisiaj jest budynek klubowy było boisko do siatkówki. Pierwszą, własną siatkę do bramki zrobił Roman Stanisławski, była to w tamtych czasach duma klubu. Przybywający do Bielawy z Rosji nowi mieszkańcy pochodzenia żydowskiego utworzyli swój klub sportowy ŻKS ''Wolność''. Miejscowe derby ''święte wojny'' zawsze ściągały na stadion komplet kibiców. Doping był wspaniały dla obydwu drużyn. Pamiętny dla wszystkich był mecz rozegrany w Święto Wielkanocne, wygrany przez ŻKS „Wolność” 2:0, a jedną z bramek strzelił S. Tenenbaum. Już w tamtych czasach zaczęło się kombinowanie ze składami zespołów. Często grali piłkarze na „lewych papierach”. Mistrzami takich działań w „Bielawiance” byli : Zakrzewski i Blicharski. Nic nowego. To samo robi się dzisiaj.
Pod koniec lat czterdziestych ''Bielawianka'' miała trzech przedstawicieli w reprezentacji podokręgu wałbrzyskiego. Byli to : R. Witczak ( pierwszy mecz po wyzwoleniu rozegrał w barwach ''OMTUR'' Trzebnica przed świętami Bożego Narodzenia 1945 r), Edmund Zygmuncik ( późniejszy piłkarz ŁKS Łódź ) oraz Roman Jach. Bardzo barwną postacią klubową w pierwszych latach istnienia klubu był Domański-Perełka-Skotak, gospodarz klubu ( Domański - pod takim nazwiskiem grał w piłkę w czasach okupacji, Perełka - smakosz wysokogatunkowego trunku o nazwie ”Perła”, Skotak - jego prawdziwe nazwisko). Po nim gospodarzem klubu przez wiele lat był Adam Kiełbowicz. Początki piłki nożnej
Jeden z założycieli klubu, Kierownik Działu Mieszkaniowego E. Fidziński dobrze wiedział kto z nowych mieszkańców miasta się tutaj osiedla.
Kiedy dowiedział się, że C. Kwisielewicz, przybyły z Warszawy był piłkarzem i ma własne buty piłkarskie już był zawodnikiem klubu.
Zanim powstał klub pierwsi osadnicy już grali w piłkę ( była to z początku poniemiecka piłka do siatkówki ). Pierwsi pasjonaci piłki nożnej to : St. Pawlak ( bramkarz ), Z. Graczyk, A. Bartoszek, A. Sojka, R. Witczak, M. Wosiński, Bartoszewski, C. Kwisielewicz, Tojanowski, Domański – Skotak, Trojanowski II ( jego prawdziwe nazwisko to Wojasik ).
Ze wspomnień A. Tkaczyka : z uwagi na brak sprzętu w 1947 r. na treningach grałem po prostu w gumowcach. Inni, aby nie było im zimno grali w damskich pończochach. Nikogo to nie dziwiło, ważne było, żeby grać.
Trenerem był Węgier Palatay, kierownikiem L. Smólczyk. Dopingowali zawodników do gry różnymi sposobami, nawet takimi, że jak ktoś strzeli bramkę, to dostanie zagranicznego papierosa. Z tych piłkarzy powstał pierwszy zespół klubowy, którego kierownikiem został Wieszczycki. Piłkarze byli oczkiem w działalności sportowej, która dopiero co zaczęła się kształtować. Kierownik stołówki Zimoński „organizował” dla nich dożywianie w postaci chleba i kotleta mielonego, co na tamte czasy było ciężko do zdobycia. Nawet w tamtych czasach piłkarze dożywiani byli cytrynami, co jest trudne do uwierzenia. Każdy mecz na własnym stadionie to wielka uroczystość.
Kibiców witała orkiestra dęta pod batutą Debicha, Burmistrz Zwoliński wygłaszał z tej okazji stosowną mowę. Jego zastępca, J. Majewski wyczyniał cuda, aby piłkarze czuli się dowartościowani poprzez załatwianie im różnych artykułów spożywczych nieosiągalnych wtedy na rynku. Bardzo często na meczu był miejscowy proboszcz A. Sznip. W jednym z pierwszych meczy Bielawa pokonała Oławę aż 7:0, a pięć bramek strzelił C. Kwisielewicz. Pierwsi trenerzy piłkarzy to : Matusik, Jordan i Palatay. Już w 1947 r. piłkarze otrzymywali nieduże diety sportowe, ale wszyscy dzielili się z innymi piłkarzami, którzy nie załapali” się do pierwszego składu. Takie były czasy.
Ryszard Kiner –
Jako uczeń III klasy Gimnazjum Przemysłowego w Bielsku Białym wziął udział w biegach narodowych w 1949 r. Zdziwiony był sam, że zajął III miejsce. Wyprzedził go znany biegacz, Werbliński. Wstąpił do miejscowego klubu KKS „Kolejarz”. Zaczął trenować pod kierunkiem Jużaka. W zimie trenował narciarstwo, natomiast w lecie biegi. Na Mistrzostwach Polski Szkół Włókienniczych zajmuje I miejsce w biegu na 100 metrów. Awansował na zawody Centralne Szkół Zawodowych, które odbyły się Zabrzu. Tam też zajął I miejsce w biegu na 100 metrów. Skierowany na dalsze nauczanie do 2-letniego Technikum Włókienniczego w Częstochowie poznaje uczących się tam piłkarzy „Bielawianki”: Jędrzejewskiego, Watałę, Kukulskiego. Tam też rozpoczynał biegać znakomity bielawski lekkoatleta Władysław Płonka. W 1951 r. po otrzymaniu nakazu pracy ląduje w Bielawie. Wkrótce „odbywa” służbę wojskową w warszawskiej „Legii”. Biega na dystansach od 100 do 400 metrów wielokrotnie zwyciężając. Po powrocie do Bielawy startował, ale przede wszystkim zajął się trenowaniem młodzieży. Największy sukces szkoleniowy osiągnął jego syn, Piotr zostając Mistrzem Polski w Biegu na 100 m juniorów, reprezentował Polskę na bieżniach całego świata. Wśród kolegów nazywany był „Koliberkiem” z uwagi na wątłą budowę ciała. Ale na bieżni pokazywał swoje umiejętności zostawiając kolegów kilka metrów w tyle.
Jak powstał obiekt klubowy

Po Niemcach nie odziedziczyliśmy żadnych obiektów sportowych. Obecny stadion przypominał skromne boisko wiejskie do kopania piłki. Była to płyta do kopania piłki nożnej, bez barierek, bez widowni. Zarząd „Pawlaka” zabrał się do roboty, setki ludzi rozpoczęły pracę społeczną na obiekcie. Ludzie przychodzili do pracy z własnym sprzętem. Najpierw wokół płyty wykopano zrobiono głębokie wykopy pod bieżnię, wzdłuż boiska założono szyny kolejki której kursowały wagoniki z ziemią z wykopów, a później z żużlem na bieżnię. Pracowali piłkarze, bokserzy, działacze. Jak na ówczesne czasy wybudowano jedną z najlepszych bieżni lekkoatletycznych w Polsce. Zawodnicy chwalili bieżnię za jej elastyczność i nośność, dlatego startowali na niej najlepsi reprezentanci Polski, z Januszem Sidłą , Władysławem Płonką i Stanisławem Swatowskim na czele. Następnie wzięto się za zakładanie wodociągów. Natrafiono na skały, kuto zamarzniętą ziemię. Pomimo trudności prace te wykonano wiosną. Później wzięto się za budowę obiektów. Trawa na boisku była systematycznie polewana. Wkrótce uznawana była za jedną z najlepszych płyt piłkarskich na Dolnym Śląsku. Gospodarz klubowy Józef Klimas całymi dniami pielęgnował tak bieżnię jak i murawę boiska piłkarskiego, za co dostał stosowne odznaczenie centralne.
Następnie rozpoczęto budowę budynku klubowego. Nie było możliwości w tym czasie budowy hali sportowej. Przez kilka lat rolę tę spełniała sala bielawskiego teatru. Tam trenowali i rozgrywali swoje mecze bokserzy. Nie trwało to długo, gdyż potrzeby teatralne miasta okazały się większe. Bokserzy przeszli do innych sal.
Ciekawostką jest, że bieżnia lekkoatletyczna pokryta była mączką ceglaną wymagającą szczególnej pielęgnacji. Podstawowe przyrządy do pielęgnowania jej to : Szczotka dwutorowa, szczotka jednotorowa, szyny wyrównawczej, skrobaki do ręcznej kosmetyki. W latach 1957-1959 zaprzestano szczegółowej pielęgnacji bieżni ( po śmierci gospodarza J. Klimasa w 1956 r. ) uważając, że bieżnia na treningach i tak się psuje i szkoda aż tak dużego wysiłku na jej utrzymanie.
Przystąpiono do budowy trybun dla widzów, betonowania ławek. Podczas prac przy budowie trybun zniszczono jedną z najładniejszych bieżni lekkoatletycznych w Polsce. Kiedy prezesem był M. Jabłoński zaprzestano konserwacji bieżni, zaczęły pojawiać się na niej chwasty. I tak pozostało do dziś. Kiedy w 1953 r. połączono „Bielawiankę” z drugim bielawskim klubem „Spartą” po drodze zgubiono wielu oddanych działaczy sportowych. W nowym Zarządzie ze Sparty pozostał tylko były jej Prezes – A. Skoczylas.

Dalsze losy Bielawianki
Centralne władze polityczne reformowały sport w całym kraju. I tak w 1952 r. zamiast Klubów powołano zrzeszenia sportowe. I tak powstało Koło Sportowe nr. 3 „Włókniarz” w Bielawie . W 1957 r. podczas Walnego Zebrania przywrócono dawną nazwę klubu. Nie było już Włókniarza, była „Bielawianka”. Prezesem honorowym został dyrektor B. Zieleziński, a prezesem W. Szewczyk. W skład Zarządu wchodzili:
- H. Nowicki – zastępca prezesa
- St. Bołda – zastępca prezesa
- M. Chmielewski – sekretarz
- R. Skoczyla- skarbnik
- J. Drożdżyński – członek
- L. Galon – członek
- E. Fidziński – członek
- E. Kaucki – członek
- R. Oksiuta – członek
- Wojtasik – członek
W latach 1970-1973 w wyniku decyzji politycznych powstał twór o nazwie „Bielawianka-Pogoń”, po połączeniu z pieszyckim klubem.

Wystepy bielawskich piłkarzy
Bielawianka – OMTUR Tęcza Ziębice
10 listopada 1947 r. pokonali w Ziębicach tamtejszy zespół 4:0. Bramkami podzielili się : Zygmuncik i Laube pomimo nieprzychylności sędziego Kamińskiego z Wrocławia. W przedmeczu rezerw Bielawianka wygrała 4:3.
Pierwsze mecze w klasie „A”
4 kwietnia 1948 r. Bielawianka wygrywa we Wrocławiu z „Odrą” 3:0, a wszystkie bramki strzela Zygmuncik.
11 kwietnia 1948 r. Bielawianka remisuje z Mistrzem Dolnego Śląska, Polonią Świdnica 1:1, bramkę strzelił Zapała.
18 listopada 1948 r. Bielawianka wygrywa w Jaworze ze „Zrywem” 3:1 zajmując ostatecznie trzecie miejsce w tabeli klasy „A”. Podczas tego meczu kontuzji uległo 5 zawodników „Bielawianki”. Miejscowa publiczność niezadowolona z gry gospodarzy strzelała do Bielawskich zawodników z procy, a zawodnik Zygmuncik zszedł z boiska trafiony w nogę. Pierwszy na wiosnę 1949 r. mecz „Bielawianki” na własnym boisku odbył się 3 kwietnia. wygrywając 3:1. W innym meczu Bielawianka wygrywa z „Pionierem” Wrocław 5:1.

Ciekawostką jest , że w 1950 r. w bielawskiej drużynie grało dwóch braci Iwaninków urodzonych w Argentynie.
Piłkarze „Bielawianki ” w klasie „B” – 1953 r.
Pod kierunkiem trenera Piekły piłkarze nie ponieśli żadnej porażki.
Oto ich wyniki :
- Bielawianka – Stal Świebodzice – 9:1
- Bielawianka – Spójnia Strzelin 5:0
- Bielawianka – Stal WSK – 5:4
- Bielawianka – Ogniwo – Wrocław - 8:0
- Bielawianka – Pafawag Wrocław - 7:0
- Bielawianka – Stal Pilczyce – 2:1
- Bielawianka – Unia Bystrzyca – 4:1
- Bielawianka – Kolejarz Oleśnica 3:0 walkower
- Bielawianka – OWKS Wrocław – 1:1
Stosunek bramek 50 : 11
Zawodnicy tamtego okresu to : A. Langer, M. Watała, A. Tkaczyk, L. Pluta, W. Mamoński, K. Socha, R. Królak, H. Nykiel, L. Kluźniak, R. Jędrzejewski, Z. Szustkowski, Z. Kukulski, J. Billi, Z. Graczyk.
Najlepsi strzelcy Bielawskiej drużyny to :
- H. Nykiel – 13
- R. Jędrzejewski – 11
- L. Kluźniak – 10
Wiosna 1956 r. – początek występów w klasie „A”
8 kwietnia 1956 r. pierwszy mecz piłkarze grają wygrywając z Polonią Jelenia Góra 2:0. Inne wyniki bielawskiego zespołu :
- Bielawianka – Kolejarz Legnica 2:0
- Bielawianka – Unia Brzeg Dolny 5:0
- Bielawianka – Jaworzanka 7:2
- Bielawianka – Victoria Wałbrzych 3:2
- Bielawianka – Gwardia Lubań 12:0
- Bielawianka – Górnik Thorez 5:1
- Bielawianka – Górnik Nowa Ruda 3:2
- Bielawianka – Pogoń Pieszyce 1:2
- Bielawianka Garbarnia Chojnów 2:2
- Bielawianka – WSK Stal 1:1
Stosunek bramek 49:17, zdobytych punktów 18.
Skład tamtej drużyny to : Cygal, Gośnień, Tkaczyk, Broszkiewicz, Mamoński, Jędrzejewski, Nykiel, Zjawin, Taworski, Socha, Kluźniak, Sanojca, Pluta i Olszański. Trenerem był Michał Donesz.
W 1956 r. „Bielawianka” awansuje do klasy międzywojewódzkiej.
W 1961 r. zdobywa tytuł Mistrza Dolnego Śląska po wygranej u siebie z Górnikiem Wałbrzych 1:0. Bramkę zdobył Jan Antczak z podania Nykla. Zespół grał w składzie : Ryszard Witkowski, Aleksander Morozowicz – bramkarze, Leszek Kluźniak, Jan Tyrka, Władysław Poręba – obrońcy, Andrzej Tkaczyk, Kazimierz Macheta – pomocnicy, Henryk Nykiej, Edmund Czech, Jan Antczak, Franciszek Szkudlarek – napastnicy. Rezerwowymi byli : Kazimierz Socha i Witold Szjka.
Trenerem zespołu był Marian Tobik. „Bielawianka” przystąpiła do meczów o wejście do II ligi. Oto wyniki :
- Bielawianka – Czarni Szczecin – 3:4, 2:1
- Bielawianka – Bałtyk Gdynia – 2:2, 2:1
- Bielawianka – Szmobierki Gdynia – 1:4, 1:0
- Bielawianka – Stal Kraśnik 0:1, 2:1
- Bielawianka – Slawia Ruda – 0:2, 2:3
To było za mało na wejście.
Najlepsi strzelcy bielawskiego zespołu to : Czech i Szkudlarek po 5, Nykiel – 4 bramki, Antczak – 3 bramki i Baran – 2 bramki.
Na jednym z meczów jesienią 1963 r. jedną z atrakcji był znany wszystkim jeleń o nazwisku „Kuba”, potrafił na jednym z meczy wejść na boisko, aby po namowach majestatycznie zejść z niego. Po raz drugi piłkarze „Bielawianki” brali udział w rozgrywkach o wejście do drugiej ligi w 1965 r.
Oto wyniki :
- Bielawianka – Urania Kochłowice - 1:1, 1:2
- Bielawianka – Czarni Radom 0:0, 0:0
- Bielawianka – Stal Nysa – 1:1, 2:2
- Bielawianka – Karpaty Krosno 1:1, 5:0
- Bielawianka – Stilon Gorzów 4:0, 2:0
Tylko jedna porażka, ale za to 6 remisów. To było za mało.
Trenerem zespołu był Ludwik Paluszak.
Problemem piłkarzy i działaczy była częsta zmiana trenerów.
W latach 1965- 1984 trenerami Bielawianki byli :
- Leszek Klużniak w ciągu 17 lat 5-cio krotnie
- Olearnik – aż trzy lata
- Kotz – niecały rok
- Opiełka – j.w
- Szkudlarek – j.w
- Suchoń – j.w
- Nykiel – 8 miesięcy
Nic więc dziwnego, że przy takiej rotacji trenerów wyniki piłkarzy były słabe. Kolejne marzenia o II lidze należy odłożyć na później.
W 1972 r. Bielawianka zostaje mistrzem Ligi Okręgowej, nadarza się szansa na awans do III ligi, ale najpierw trzeba wygrać baraż z PKS „Odra” Wrocław. We Wrocławiu Odra wygrywa 3:0, w Bielawie gospodarze 2:1.
Trzeci decydujący mecz we Wrocławiu wygrywa Odra 2:1, mimo , że Bielawianka prowadziła do przerwy 1:0.
W latach 1967-1973 trzon piłkarzy stanowili : E. Czech, C. Jeż, B. Blukacz, J. Sznajder, Z. Owczarek, K. Dzigoński, L. Dobrzyńskii, F. Szkudlarek, Z. Pankowski, J. Kowalski, S. Stąporek, B. Bakalarz.
Wiekowa drużyna, więc i sukcesów za dużo nie ma.
W sezonie 1975/1976 w kadrze pierwszej drużyny znajduje się aż 8 juniorów, dobra perspektywa na przyszłość. Trenerem jest W. Olearnik. W sezonie 1978/1979 Bielawianka spada do klasy wojewódzkiej. Trenerem był Opiłka. W następnym sezonie Bielawiankę trenuje F. Szkudlarek. Po seri 7 remisów, 2 zwycięstw i 2 porażek trener rezygnuje z pracy. W następnym sezonie piłkarzy trenuje po raz kolejny L. Kluźniak. Średnia wieku to 27.8 lat. Pomieszanie młodości z rutyna.
W sezonie 1981/1982 piłkarze awansują do III ligi mając taki sam dorobek punktowy co dzierżoniowska Lechia, lecz lepszy stosunek bramek. W sezonie 1983 r. podstawowymi piłkarzami są : L. Brożek i J. Skowronek – bramkarze, K. Jurkowski, J. Siciarek, J. Buczyński, M. Drewniak, Z. Rączka i Z. Zalech – obrońcy, J. Góra. A. Lubieniecki, R. Markowski – pomocnicy, W. Puszkarek, K. Śpiewak, G. Kuriański, B. Karaś, F. Pepryk, Kubiak i Ziółkowski.
Młoda drużyna z perspektywami. Od jesieni 1983 r. piłkarzy trenuje Ewald Czaja. Po rezygnacji z pracy jego miejsce zajmuje duet trenerski K. Jurkowski – A. Tkaczyk. XI miejsce w tabeli III ligi to aktualne możliwości piłkarzy.
W sezonie 1984/1985 trenerem piłkarzy jest A. Chyliński, piłkarze pomimo ambitnej gry spadają z III ligi. Nowym trenerem po raz kolejny zostaje L. Kluźniak. Ambicje były III ligowe. Niestety, zabrakło punktów.

Załącznik – trenerzy „Biekalawianki”
1946/1947 – W. Trojanowski – H. Matusiak – mecze o wejście do klasy „A” – działacze sekcji piłki nożnej : St. Pawlak, A. Sojka, L. Smulczyk”
1947/1948 – Majcher – Palatay ( Węgier) – klasa „A” , działacze 1947- 1955 : A. Sobczyński, A. Sojka, L. Smólczyk
1948/1949 – Falatay – klasa „A”
1949/1950 – R. Królak – klasa „B”
1950/1951 – St. Grzędziel – klasa „B”
1951/1953 – J. Piekło – kl.”B”
1953/1954 – J. Piekło kl.”A”
1954/1955 – Spaczyński – klasa „A” – działacze w latach 1955-1959 : E. Wąsik, W. Rybak, J. Wojtaszczyk, A. Markiewicz
1955/1956 – R. Królak - kl. „A”
1956/1957 – M. Donesz – kl. „A”
1957/1959 – M. Donesz – kl. Okręgowa
1959/1962 – M. Tobik – kl. Okręgowa ( Mistrz Dolnego Śląska – mecze barażowe o wejście do II ligi )
1962-1963 – M. Ketz – kl. Okręgowa – działacze w latach 1961-1965: K. Wojciechowski, J. Wojtaszczyk, W. Rybak, A. Markiewicz
1963/1964 – R. Zbroja – kl. Okręgowa
1964/1965 – L. Paluszak - kl. Okręgowa – Mistrz Dolnego Śląska, mecze o awans do II ligi.
1.01.1966-30.04.1966 – St. Tymowicz – kl. Okręgowa
1.05.1966/14.04.1967 – Z. Czyżowski – kl. Okręgowa
15.4.1967-39.06.1967 – Ketz - Giergul – kl. Okręgowa
01.07.1967-01.03.1969 – Ketz – kl. Okręgowa
01.03.1969-31.12.1969 – H. Nykiel – kl. Okręgowa
01.101.1970-30.12.1970 – Suchoń – kl. Okręgowa
1971/ 01.05.1974 – L. Kluźniak – klasa Okręgowa (mecze barażowe o wejście do III ligi )
1974-1975 – H. Nykiel – Olearnik – kl. Okręgowa
01.06.1974-15.07.1977 – Olearnik – kl. Okręgowa (reorganizacja rozgrywek, awans do III ligi )
W latach 1966-1977 działaczami sekcji piłki nożnej byli : M. Bielecki,E. Bula,
Z. Graczyk, W. Jagiełowicz, K. Sojka, A. Sojka, T. Kaczor, W. Rybak, E. Wąsik, M. Watała, M. Zając, J. Szczyrkowski, A. Sobczyński, Z. Kulig, L. Majchrzak.
16.07.1977-30.06.1978 – L. Kluźniak – III liga
01.07.1978-15.07.1979 – O. Opiełka – III liga – spadek
01.06.1979-15.07.1980 – F. Szkudlarek – kl. Okręgowa
16.06.1980-30.06.1983 – L. Kluźniak - Kl. Okręgowa ( awans do III ligi 1983 )
jesień 1983 – E. Czja, K. Jurkowski, A. Tkaczyk, J. Zjawin – III liga
1983/1984 – A. Hinalski – III liga
1984/1985 – L. Kluźniak – III liga
W latach 1977 – 1984 – działacze klubowi to : S. Kiełek, K. Wiechowski, T. Dzigoński, Z. Kulig, E. Biela, M. Bielecki, a od 1981 r. : S. Jachowicz, M. Chajduga, S. Matras, J. Gładysz, E. Czekański.
Szkoła juniorów H. Nykla
Zaczęło się od trampkarzy. W sezonie 1972-1973 trampkarze trenowani przez H. Nykla w 30 zwycięskich meczach strzelili 140 bramek nie tracąc żadnej. Absolutny rekord.
Zawodnikami tego okresy byli : M. Cichosz, M. Niżyński, M. Majchrzak, Z. Zalech, Z. Rączka, bracia Nowakowie, M. Nykiel, Piasecki, M. Kowalski, G. Śpiewak, A. Szteke, M. Seroczyński, S. Lorencik, K. Guń. Właściwa praca szkoleniowa wśród dzieci i młodzieży pod kierunkiem H. Nykla, F. Szkudlarka i A. Tkaczyka przynosi efekty, prawie każdy z nich grał w rozgrywkach ligowych wyższych klas, byli też wśród nich reprezentanci Polski. Następny rocznik to kolejne talenty piłkarskie : K. Morasz, J. Buczyński, J. Rączka i P. Zarzycki. ( 1975/1976)
W 1976 r. juniorzy trenowani przez H. Nykla i L. Kluźniaka zdobywają tytuł Mistrza Dolnego Śląska Juniorów awansując do finału Mistrzostw Polski. Podczas finału juniorzy „Bielawianki” zajęli 8 miejsce, mogliby być wyżej, lecz brak podstawowego zawodnika G. Śpiewaka ( powołany do kadry Polski na mecz z Bułgarią) Osłabił zespół. Pomimo tego jest to największy sukces bielawskiej piłki nożnej. Wśród uczestników tamtych meczy należy wymienić : J. Jareckiego, M. Jończego, Z. Zalecha, M. Majchrzaka, Olewińskiego, G. Śpiewaka, A. Szteke, Piaseckiego, M. Seroczyńskiego, Z. Rączki, J. Rączki, M. Walczaka, Kabałę, J. Buczyńskiego, K. Nowaka,
M. Nykla.
W sezonie 1976/1977 juniorzy zdobywają tytuł Wicemistrza Dolnego Śląska przegrywając z wrocławskim Śląskiem 1:4. Następne lata to dalszy rozwój klubu, uczestniczenie w wielu zawodach sportowych, zdobywanie medali na Mistrzostwach Polski, Europy i Świata. Szczegółowy opis funkcjonowania pozostałych sekcji opisane są w dalszej części opracowania. W 2005 r. został przeprowadzony Plebiscyt na Sportowca 60-lecia Bielawy.

SUKCESY BIELAWSKIEG SPORTU

Chcąc w sposób obiektywny określić sportowy wynik jako sukces, mogę stwierdzić, że nie ma w Bielawie odważnego, który by się podjął takiego zadania. Czy można porównać wyniki sportowe Władysława Płonki z Mistrzostwem Polski Juniorów włącznie w biegach przełajowych z wynikami Stanisława Swatowskiego, dwukrotnego uczestnika Igrzysk Olimpijskich z Mistrzem Polski na 100 i 200 m Piotrem Kinerem.
Czy można porównać sukces trampkarzy trenowanych przez Henryka Nykla, którzy w 30 meczach bez porażki strzelili rywalom 140 bramek nie tracąc żadnej, z grą pierwszej drużyny w ostatnich latach w III lidze.
Bielawscy siłacze zdobywają szereg medali i dyplomów na różnego rodzaju imprezach, czy jest to wynik porównywalny z osiągnięciami niepełnosprawnego ciężarowca, uczestnika II Paraolimpiad - Mariusza Tomczyka.
Czy można porównać sukces zespołu piłkarzy samorządowców ( I m-ce w Polsce ) z egzystencją II drużyny KP „Bielawianki” w klasie „A”, gdzie skład na każdy mecz ustala się na zasadzie łapanki, a trener pełni rolę hycla?
Czy sukcesem jest likwidacja w Bielawie klubu koszykarskiego UKS „Luz”, skoro w dniu dzisiejszym na parkietach grają jego wychowankowie, reprezentanci Polski ( R. Skibniewski w gronie seniorów czy juniorek ( D. Wójcik ), bądź w czołowych zespołach I ligi ( W. Zabłocki ).
Na przestrzeni ostatnich 60-lat bielawscy sportowcy sławili swoje miasto na boiskach i halach całego świata, wielu z nich dumnie przyznaje się do miejsca urodzenia i początku swojej kariery, o czym świadczą przypadki Artura Binkowskiego, Janusza Góry, Władysława Płonki, Jacka Jareckiego, Janiny Hasse i innych.
Mówiąc o sportowcach trudno jest porównać sukcesy legendy bielawskiej lekkiej atletyki Tadeusza Szermera z sukcesami Henryka Nykla jako trenera. Sukcesem jest fakt, że w Bielawie na przestrzeni ostatnich 60-lat znalazła się grupa sympatyków i fanatyków sportu różnych dziedzin, dzięki którym wiele sekcji jeszcze działa.
Czy komuś się to podoba, czy też nie, dzięki takim działaczom , jak :
- Zdzisław Jeżowski , czy Andrzej Cierpiał o bielawskiej lekkoatletyce można by mówić w czasie przeszłym
- Grzegorz Jacznik czy rodzina Stolarczyków - o zapasach zostałyby tylko wspomnienia
- Andrzej Wojtal czy Andrzej Świerszczewicz - z pływania pozostałby tylko„Aquarius”
- Jan Rogalski czy Roman Markowski - piłka nożna byłaby obecna ewentualnie na bielawskich podwórkach, a pierwsze drużyny za zgodą włodarzy miasta prowadzą tacy trenerzy, którzy Panu Henrykowi Nyklowi, i Leszkowi Kluźniakowi mogli co najwyżej nosić notatki treningowe
- Jacek Nowacki, - jaki by nie był, jest twórcą bielawskiej koszykówki, a jest się w skali kraju czym pochwalić
- sport bielawski to nie tylko wyczyn, to również rekreacja, Pan Mieczysław Sedlaczek od wielu lat proponuje różne formy aktywnej i sportowej formy spędzania czasu z pożytkiem dla zdrowia mieszkańcom Bielawy
- Stanisław Urbanek, z klasą arcymistrza, a zarazem fanatyk warcab 100 polowych o których jeszcze niedawno mało kto wiedział
- Józef Drożdżyński, Tadeusz Nowacki, Jan Stryczniewicz – dla których siatkówka jest nie tylko pasją.
Można by wymieniać długo, i tak to nic nie da. Sukcesem bielawskiego sportu jest sam fakt, że jeszcze on istnieje. Pomimo trudności finansowych duża grupa fanatyków – działaczy wypełnia swoją życiową misję, służąc innym .
Co za to mają ?
Mają wiele problemów i kłopotów, gdyż wychylają się przed szereg, a swoim działaniem ośmieszają indolencję urzędniczą i pseudo-działania osób powoływanych do sterowania bielawskim sportem z krzywdą dla niego samego. Nikogo tutaj nie obrażam, sukcesy bielawskiego sportu to najwspanialsza reklama naszego miasta nie tylko w kraju, a jest się czym pochwalić. Jest po prostu smutna prawda, nie przeszkadzajmy tym, co chcą zrobić coś dobrego dla innych . Jak oni odejdą , pojęcie sportu zostanie tylko wspomnieniem.
Sukcesem bielawskiego sportu, jak wcześniej wspomniałem jest sam fakt, że jeszcze istnieje, działacze niech robią swoje, nie przeszkadzajmy im.
Nie pozwólmy urzędnikom ingerować w temat sportu, gdyż nic dobrego to nie przyniesie dobrego. W tym miejscu podkreślam, sukcesy bielawskiego sportu wszyscy znają, merytoryczny ich opis znajduje się na wydanej „Historii sportu” na CD, apeluję z tego miejsca:
„ Ktokolwiek ma coś do powiedzenia w temacie sportu niech uszanuje wolę działania nielicznych już działaczy, a temat ten powinien być bardzo poważnie potraktowany tak przez Burmistrza, jak i przez Radę Miasta. Nie dajmy się otumanić sprawozdaniom i statystykom, wyjrzyjmy za okno i zobaczmy co robi młodzież. Sport powinien być w pierwszej kolejności adresowany do nich. Nie tanie wina i dyskoteki, ale obecność na boiskach i halach sportowych jest miejscem pobytu dla nich, a naszym obowiązkiem, jako rodziców i władz miasta jest im to zapewnić”.
Sukcesów w historii sportu było wiele, sukcesem będzie doprowadzenie do sytuacji, gdy na obiektach sportowych będzie tłok, a wszyscy odpowiedzialni potraktują swoje obowiązki poważnie, gdyż wielu ludzi żyje ze sportu biorąc stosowne wypłaty, a efektów nie ma żadnych.

Historia bielawskiego sportu ...

N ie jest to historia KS „Bielawianki”, jest to historia bielawskiego sportu, historia ludzi, dla których okres po zakończeniu II wojny światowej był ważnym elementem życia w nowym miejscu zamieszkania. Był sport również ważnym elementem gojenia ran wojennych i przykrych wspomnień.
W rozpoczynających pracę zakładach przemysłowych miasta już jesienią 1945 r. rywalizowano na poszczególnych wydziałach w biegach terenowych, siatkówce czy też piłce nożnej. Również bardzo liczne w okresie powojennym środowisko żydowskie uznawało sport jako jeden z ważniejszych oprócz pracy elementów współżycia i intergracji.
Przebywająca w Bielawie grupa przedwojennych działaczy tak sportowych jak i harcerstwa z Tadeuszem Szermerem na czele potrafiła w krótkim okresie zgromadzić wokół siebie grupę młodzieży zainteresowanych uprawianiem sportu. Należy pamiętać, że w okresie powojennym Klub sportowy spełniał jeszcze inne bardzo ważne zadanie. Był miejscem spotkań towarzyskich, ośrodkiem życia kulturalnego. Było to miejsce, gdzie nieliczni Polacy mogli się spotkać i w rywalizacji sportowej wyzwalać swoje ambicje i pragnienia.
Z inicjatywy Dyrekcji i Rady Zakładowej PZPB nr. 1 w Bielawie założono klub sportowy „Włókniarz” podporządkowany Zrzeszeniu Sportowemu „Włókniarz”. Pierwszym prezesem klubu został Jan Nowicki, a jego zastępcą Władysław Zabierzowski. Pierwszym gospodarzem klubu został Jan Urbanik. A było to 2 kwietnia 1946 r.
Mieszkający w Bielawie Niemcy oraz napływająca tutaj ludność polska wspólnie uczęszczała na zajęcia sportowe, czego przykładem były zapasy, gdzie prekursorem tego sportu był Niemiec Manfred Mudke, a pomagali mu Koziński i Sumata.
Zajęcia sportowe prowadzone były przede wszystkim jako zajęcia gimnastyczne z elementami sportów akrobatycznych i siłowych. Na tej bazie powstała później sekcja zapaśnicza. Jako pierwsi mecze rozpoczęli piłkarze rozgrywając w lipcu 1946 r. w ramach obchodów Dnia Spółdzielczości mecz z wrocławską Odrą, wygrywając 3 : 2.
W początkowym okresie statut klubu przewidywał pracę w kilku sekcjach, ale faktycznie działały sekcje : gier sportowych , gdzie sekcją kierował Stefan Brodowski, a kapitanem sekcji żeńskiej Irena Hawryluk, natomiast kapitanem sekcji męskiej został Stanisław Pawlak.
Współpracując z Radą Zakładową PZPB nr.1 już w lutym 1947 r. zorganizowano międzyoddziałowy turniej siatkówki, w którym startowały reprezentacje wszystkich oddziałów. Urządzanie takich spartakiad stało się później tradycją na kilkadziesiąt lat. Już 23 marca 1947 r. zespół bielawskich piłkarzy rozegrał pierwszy mecz mistrzowski w klasie „A” przegrywając na własnym boisku z wałbrzyskim „Lnem” 1: 2. Tydzień wcześniej pierwszy mecz rozegrali bokserzy trenujący pod okiem E. Fidzińskiego bokserzy pokonują „Włókniarza” z Dzierżoniowa 12 : 4.
Rozkwit klubu zaczyna się w 1950 r., kiedy to prezesem Klubu zostaje Stanisław Pawlak. Był bramkarzem i lekkoatletą, rozumiał sport i potrafił znaleźć wspólny język ze sportowcami. Już w 1951 r. powstaje w klubie sekcja lekkoatletyczna, jej kierownikiem zostaje Tadeusz Szermer, zaś instruktorem Ryszard Kiner. Wówczas to, obok propagandy i krzewienia sportu masowego rozpoczęto systematyczne szkolenie młodzieży.
W Bielawie działały wówczas trzy kluby sportowe : „Włókniarz” ( działający przy obecnym Bielbawie ), „Sparta” ( działająca przy obecnym Bieltex-ie ), oraz Klub żydowski „Wolność” Naturalnym sitem eliminacyjnym były organizowane w całym kraju masowe zawody o zdobywanie norm Sprawny do Pracy i Obrony ( zwany SPO ). Dużą rolę do powodzenia tej akcji przykładała Rada Okręgowa Zrzeszenia „Włókniarz” delegując jako delegata w roli instruktora słuchacza WSWF we Wrocławiu – Zbigniewa Jabłońskiego.
Pierwsze zawody lekkoatletyczne zorganizowano na własnym boisku w 1951 r., przeciwnikiem była wrocławska „Gwardia”, która wygrała zawody. Już wtedy objawia się pierwszy talent na lekkoatletycznej bieżni w osobie W. Płonki, trenowany przez R. Kinera. O bielawskich lekkoatletach zaczyna być głośno nie tylko na Dolnym Śląsku, a Bielawa miała zaszczyt zorganizowania w 1954r. zawodów lekkoatletycznych z udziałem kadry Polski przebywającej na obozie w pobliskim Rościszowie. Udział w zawodach wzięli m.inn. : Sidło, Szmidt, Kiszka, Januszewski, Adamczyk i Kotliński – nazwiska znane na stadionach Europy.
Na trybunach zasiadło ponad 10.000 widzów, a oglądali oni rekord Polski w biegu na 400 ustanowiony przez Wawrzyszek z czasem 57.6 sek. Bielawski biegacz, W. Płonka walczył na bieżniach Europy z gwiazdami światowej lekkiej atletyki jak Kuc, Zatopek i inni i t z powodzeniem. W 1954 r. w jeden klub łączą się „Włókniarz” ze „Spartą”. Klub żydowski przestał istnieć wcześniej. W 1957 r. bielawscy lekkoatleci awansują do II ligi, kibice mają możliwość oglądania sław królowej sportu. W tym okresie objawia się talent Stanisława Swatowskiego, 16-krotnego Mistrza Polski, dwukrotnego olimpijczyka. Nowe talenty znane na bieżniach całej Polski to :
Janina Hasse, Czesława Kłobuszyńska i Stanisław Bienias.
Widząc potrzebę innego podejścia do sportu władze państwowe w marcu 1957 r. powołały do życia Stowarzyszenie TKKF, a struktury organizacyjne tworzone były w Bielawie od marca do października 1957 r., najpierw przy zakładach pracy, a następnie przy Spółdzielni Mieszkaniowej w Bielawie, gdzie prekursorem tego ruchu był działający do dziś Mieczysław Sedlaczek, obecnie Prezes bielawskiego stowarzyszenia.
To dzięki działaniom TKKF-u można było oglądać w Bielawie wyścigi motocrossowe na Górze Maślanej, co wielu z obecnym na sali pamięta. W 1957 r. przy bielawskim Liceum pod patrnoatem TKKF powstaje sekcja gimnastyczna, a zajęcia z młodymi zawodnikami prowadził Mieczysław Litkowski ( sekcja zakończyła działalność w 1963 r. )
Pierwsze derby powiatu dzierżoniowskiego piłkarzy odbyły się na bielawskim stadionie w 5 kolejce rozgrywek klasy okręgowej 1.05.58 r. Zwyciężyła Lechia 2 : 1, a bramkę dla naszej drużyny strzelił Drozd. Od początku lat 60-tych przy bielawskim TKKF-ie działa sekcja karate i aikido, a wielkim propagatorem sztuk walki był S. Walkosz.
W sezonie 1960 / 61 bokserzy po awansie do klasy „A” po trzech kolejkach spotkań zostali wycofani z rozgrywek. Boks już nigdy nie odrodził się w Bielawie. Na 15-ta rocznicę powstania klubu piłkarze „Bielawianki” pod wodzą Mariana Tobika bezskutecznie walczą o awans do II ligi.
W 1960 r. mieszkańcy okolicznej wioski – Owiesna tworzą Ludowy Klub Sportowy „ Błękitni ”, a pierwszym prezesem zostaje Tadeusz Szady.
Nazwiska takich działaczy, jak Gładyszowie czy Wyrzuccy, którzy działają w sporcie do dzisiaj w połączonym w 2001 r. klubie sportowym o nazwie : Bielawianka – Błękitni ”.
W tamtym okresie sukcesy „Błęikitnych” odnosiła sekcja ping-ponga, a czołowymi zawodnikami byli : znany działacz piłki nożnej – Jerzy Gładysz oraz Wiesław Wysocki.
Początek lat 60-tych to debiut bielawskich zapaśników matach Dolnego Śląska. Nazwiska takie, jak bracia : Kardasowie, Stolarczyki czy Włochowie na długo pozostaną w pamięci kibiców, a mała salka przy ul. Klonowej ledwo mieściła kibiców. Późniejsze mecze zapaśników w sali bielawskiego liceum były wydarzeniem sportowym nie tylko w Bielawie.
Wielkie sukcesu od początku lat 60-tych bielawskich kulturystów szybko ściągały do sal i siłownik młodych ludzi, a po trzykrotnym zdobyciu tytułu Drużynowego Mistrza Polski pod koniec tych lat chętnych do treningu było więcej niż możliwości. Pozostawali tylko najlepsi i najwytrwalsi. Imprezami o randze ogólnopolskiej były organizowane w naszym mieście Zawody Kulturystyczne o Puchar Gór Sowich. Nazwiska takie, jak Z. Małachowski, J. Spisz, T. Gert czy Sz. Jankowski do dziś wspomina się z sentymentem. Ostatnie takie zawody odbyły się w 1984 r. W 1966 r. piłkarze „Bielawianki” pod wodzą trenera Leszka Paluszka ponownie walczą o awans do II ligi, również bezskutecznie.
Początek lat 70-tych to powstanie sekcji piłki siatkowej, pierwszym prezesem został Bolesław Bury. 15.02.70 r. siatkarze debiutują w kl.”B” i pod wodzą trenera A. Malanowskiego wygrywają pierwszy ligowy mecz w Szklarskiej Porębie z miejscową Julią 3 : 2.
Ewenementem jest, że od początku powstania sekcji siatkowej kierownikiem tej drużyny jest Józef Drożdżyński, wcześniej działacz lekkiej atletyki. Lata sześćdziesiąte to usilne działania trenerów i sympatyków mające na celu podniesienie z upadku lekkiej atletyki, zwiększenie pracy z młodzieżą, jako gwarancją przyszłych sukcesów. Cierpliwa praca wkrótce dała o sobie znać w postaci osiąganych wyników. W 1970 r. następuje połączenie bielawskiego klubu z pieszyckim klubem „Pogoń” mające na celu podniesienie sportowego poziomu tak piłkarzy. jak i lekkoatletów.
Zakończenie kariery sportowej jako zawodnika przez Henryka Nykla to początek nowej ery piłkarskiej sekcji „Bielawianki”. Już za kilka lat trampkarze trenowani przez niego zasilą znane w Polsce kluby I i II ligowe. Przykładem wzorowej pracy szkoleniowej jest sezon 1972 / 72, kiedy to młodzi piłkarze w 30 meczach bez porażki strzelili rywalom 140 bramek nie tracąc żadnej. Nazwiska takie jak : Jarecki, Kowalski, Śpiewak, Nykiel, Rączka i inni wkrótce znane były w polskim piłkarskim świecie. 24.10.1978 r. przy TKKF „Bieltex” w Bielawie powstaje sekcja narciarska, której prezesem został Mirosław Angiel, a sekretarzem Eugeniusz Szałęga.
Członkowie sekcji spędzili wiele godzin pracy przy zagospodarowaniu Ośrodka Wypoczynku Zimowego w Zieleńcu, gdzie wielu mieszkańców miasta w okresie zimowym szusowało na nartach korzystając z uruchomionego tam wyciągu narciarskiego. Lata osiemdziesiąte to początek dziesięciolecia i panujących haseł : Aby Polska rosła w siłę, a ludziom żyło się dostatniej ”. Pomimo dostatecznej ilości środków finansowych sukcesy na skale krajową uzyskiwali lekkoatleci, a młodzi zawodnicy wielokrotnie zdobywali tytuły Mistrzów Polski. Ważną rolę w upowszechnianiu sportu i rekreacji spełniał w tym okresie TKKF, który organizując dużą ilość festynów i spartakiad zakładowych, które cieszyły się bardzo dużą frekwencją wśród mieszkańców miasta. To po bielawskich ulicach ścigał się na rowerze Ryszard Szurkowski i inne gwiazdy polskiego kolarstwa. Rozgrywki ligowe toczyły się dalej. Piłkarze, siatkarze, lekkoatleci, zapaśnicy zdobywali punkty na boiskach, matach i halach. Zdobywali również tytuły mistrzów Polski i Dolnego Śląska. Ciekawostką jest, że w zawodach w kręgle i to z sukcesami bielawski TKKF Zajmował czołowe miejsca w skali województwa.
Wkrótce rozpoczną działalność nowe sekcje jak np. koszykówki, a wychowankowie bielawskiego „Luzu” grają w Lidze Mistrzów ( R. Skibniewski – Idea Śląsk ) bądź w meczu o brązowy medal Polskiej Ligi Koszykówki ( W. Zabłocki – Turów Zgorzelec ). W Bielawie podstaw koszykówki uczyła się obecna reprezentantka Polski juniorek Dorota Wójcik. Pod koniec lat osiemdziesiątych rozpoczyna trenować podnoszenie ciężarów dwukrotny uczestnik Igrzysk Olimpijskich Niepełnosprawnych - Mariusz Tomczyk.
W 2001 r. wielosekcyjny Klub Sportowy „Bielawianka” rozdziela się i powstają cztery nowe kluby funkcjonujące do dzisiaj. Ważnym elementem istnienia sportu jest fakt, że młodzież ma możliwość oprócz uprawiania sportu uczyć się wytrwałości i ambicji, systematyczności w pracy i treningu. Uczyć radości zwycięstwa oraz goryczy porażki.
Pomimo olbrzymich problemów finansowych kładziony nacisk na szkolenie młodzieży szczególnie wśród zapaśników daje wyniki w postaci medali mistrzostw Polski i Europy. Przykładem tego jest też powstały w 1993 r. Miejski Uczniowski Klub Sportowy „Aquarius”, a już jego zawodniczka zdobyła tytuł Mistrzyni Polski. Spadek piłkarzy i siatkarzy do niższej klasy rozgrywek nie jest tragedia, jest sygnałem do zmiany metod treningowych i wychowawczych .
Bez właściwej współpracy na linii klub - szkoła – rodzice rola sportu zejdzie do marginesu, a młodzież znajdzie inne zajęcia, nie zawsze właściwe. Opracowując historię bielawskiego sportu z ogromu posiadanego materiału chciałem w sprinterski sposób przebiec 60 lat. W tym momencie dziękuję wszystkim działaczom i sympatykom sportu za pomoc, użyczone materiały archiwalne i cierpliwość podczas wielogodzinnych rozmów na sportowe tematy.
Więcej szczegółów na temat bielawskiego sportu znajdą Państwo na płycie CD, gdzie znajduje się duża ilość archiwalnych fotografii, sylwetki mistrzów i trenerów. Kończąc historię bielawskiego sportu jestem pewien, że z okazji przypadającej na drugi rok 60 rocznicy powstania KS „Bielawianka” materiał na temat będzie o wiele bogatszy. Przepraszam za wszystkie ewentualne pomyłki i przekłamania.

BOKS

Sekcja bokserska Bielawianki, której kierownikiem był E. Fidziński rozegrała pierwszy mecz z Włókniarzem Dzierżoniów 16 marca 1947 r. wygrywając 12 : 4.
Bielawscy bokserzy stanowili czołówkę na Dolnym Śląsku, wielu z nich zasilało znane drużyny w Polsce.
Takie nazwiska jak : Słowakiewisz, Hajduga czy też Śliwa są do dzisiaj pamiętane przez wielu kibiców.
W 1953 r. bokserzy zdobyli mistrzostwo Dolnego Śląska i biorą udział w Ogólnopolskich Mistrzostwach w Łodzi.
W sezonie 1960 / 1961 zespół bokserów zdobywa mistrzostwo klasy A i awansuje do klasy okręgowej.
Po dwóch meczach Kierownictwo klubu wycofuje drużynę z rozgrywek, oficjalnym powodem była dyskwalifikacja kilku czołowych zawodników. Do dzisiaj bielawski boks się nie odrodził.
Pomimo tego o bielawskim bokserze głośno jest na całym świecie. Jako 12 letni chłopak wyjechał do Kanady, tam zaczął uprawiać boks i dzisiaj jest jednym z lepszych bokserów zawodowych, posiada pas mistrza świata jednej z federacji.
Wielokrotnie przyjeżdża do Bielawy, do dziadków. zawsze podkreśla, że jest z Bielawy ( na jego stronie internetowej swoją biografię zaczyna ... jestem urodzony w Polsce, w Bielawie itd. ..)

Nazywa się Artur Binkowski.

KOSZYKÓWKA

K lub Sportowy Ziemi Dzierżoniowskiej „Luz” w Bielawie został założony przez grupę sympatyków koszykówki i wpisany do rejestru Stowarzyszeń Kultury Fizycznej w dniu 25.08.1993 r. przez Wydział Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki Urzędu Wojewódzkiego w Wałbrzychu pod numerem 135.
Jednakże młodzi bielawscy koszykarze dali o sobie znać wcześniej, gdyż pod szyldem LO Bielawa, w sezonie 1992/93 wystąpili w rozgrywkach juniorów organizowanych przez Okręgowy Związek Koszykówki we Wrocławiu.
Pierwszy historyczny mecz mistrzowski został rozegrany w październiku 1992 r. z drużyną „Gwardii” Wrocław naszpikowaną reprezentantami Polski juniorów. Mała sala bielawskiego „LO” pękała w szwach. Coś, co w Bielawie dotychczas było nie do pomyślenia stało się faktem. Dzięki ogromnego zaangażowaniu nauczyciela w-f w bielawskim Liceum, Jacka Nowackiego koszykówka na kilkanaście lat zawitała do Bielawy. Trzon zespołu stanowili młodzi uczniowie bielawskiego liceum – Krzysztof Stryczniewicz. Paweł Stasieńko, Andrzej Hordyj, Tomasz Kuleta i inni.
W latach następnych bielawski „Luz” prowadzi zajęcia szkoleniowe we wszystkich grupach wiekowych od młodzika, poprzez kadeta, juniora, juniora starszego do seniora włącznie. Wszystkie drużyny brały udział w rozgrywkach organizowanych przez Dolnośląski Związek Koszykówki we Wrocławiu odnosząc wiele sukcesów.
Wśród zawodników, jak i niezliczonej ilości sympatyków koszykówki pozostaną w pamięci mecze z udziałem „Śląska” Wrocław, „MKS” Wrocław, „Zastalu” Zielona Góra, „Turowa” Zgorzelec i innych czołowych klubów . Do największych sukcesów minionego okresu należy zaliczyć awans zespołu kadetów do finału wojewódzkiego i zajęcie w nim IV miejsca w sezonie 1997 / 98, I miejsce młodzików w sezonie 1996 / 97, czy zajęcie III miejsca przez drużynę seniorów walczących w rozgrywkach o wejście do II ligi w sezonie 1999 / 2000. Kilku wychowanków bielawskiego klubu odgrywało znaczącą rolę W zespołach I – ligowych , jak :
- Maciej Woźniak i Bartłomiej Maciąg w „Górniku ” Wałbrzych
- Piotr Kuleta w „Poloni” Leszno
- Bartosz Roś w „Turowie ” Zgorzelec, któremu ciężka kontuzja kolana przerwała pięknie zapowiadającą się karierę sportową. Jednakże największe sukcesy sportowe na parkietach całej Polski, tak w grupach młodzieżowych, jak i wśród seniorów odnoszą dwaj inni wychowankowie klubu :Luz” Bielawa :
- Tomasz Zabłocki w „Turowie ” Zgorzelec
- oraz Robert Skibniewski we wrocławskim „Śląsku ”.
Tomasz Zabłocki grając w „Turowie” w kończącym się sezonie 2004 / 2005 walczy o brązowy medal Mistrzostw Polski z „Polonią” Warszawa należąc do wyróżniających się zawodników, i będąc jednym z najlepszych koszykarzy w Polsce w rzutach za 3 pkt.
Robert Skibniewski od wielu lat zawodnik „Śląska” Wrocław zdobywał z tym zespołem Mistrzostwo Polski juniorów, juniorów starszych oraz seniorów. Powoływany jest do szerokiej kadry narodowej wśród seniorów z dużymi szansami stania się podstawowym rozgrywającym reprezentacji Polski.
Od początku powstania Klubu Sportowego „Luz” Bielawa trenerem wszystkich zespołów był Jacek Nowacki. Po raz ostatni koszykarze „Luz-u” uczestniczyli w rozgrywkach ligowych w sezonie 2002 / 2003, jednakże z braku wystarczających środków finansowych na podstawową działalność statutową działacze Klubu zmuszeni zostali do wycofania drużyny z rozgrywek ligowych w styczniu 2003 r.
Jeden z wychowanków klubu, Rafał Lachman uległ wypadkowi, wymagał poważnej i kosztownej operacji. Koledzy – koszykarze zorganizowali mecz charytatywny celem zdobycia środków finansowych na leczenie. Nawet w tak skromny, a zarazem szczery sposób chcieli pomóc koledze. Przez okres 12 lat działania klubu zdecydowana większość młodych koszykarzy była uczniami bielawskiego Liceum.
Dzięki nim szkoła nie miała sobie równych w rozgrywkach szkolnych w koszykówce na terenie nie tylko powiatu dzierżoniowskiego, czy też województwa wałbrzyskiego. Zdobywała medale w rozgrywkach różnych grup wiekowych ze złotym włącznie. Zakończenie pracy zawodowej w bielawskim ogólniaku przez trenera Jacka Nowackiego spowodowało, iż zainteresowanie utalentowanej młodzieży nauką w w/w szkole nie jest wystarczające w takim stopniu, aby klub miał możliwość dalszego rozwijania się tak pod względem organizacyjnym jak i sportowym.
Przez okres 12 lat działania klubu ponad 200 zawodników – jej wychowanków miało możliwość w sposób właściwy mieć zagospodarowany czas wolny z pożytkiem dla siebie i innych. Wielu z nich po skończeniu studiów na kierunku wychowanie fizyczne zostało nauczycielami i mają możliwość szkolenia następców Tomasza Zabłockiego czy też Roberta Skibniewskiego. Czy tak się stanie – pokaże czas. Koszykówka męska miała przez 12 lat swoje okresy wzlotu, miała też okres upadku. Nie tylko chłopcy mieli możliwość uprawiania tej dyscypliny sportu.
Koszykówka dziewczęca nie miała możliwości pokazania się w rozrywkach ligowych. Dziewczęta grające w rozgrywkach szkolnych wypływały z Bielawy na szerokie wody. Ostatnim przykładem jest bielawianka, Dorota Wójcik, zawodniczka jeleniogórskiego AZS-u, kapitan tej drużyny, reprezentantka Polski Juniorek.

NARCIARSTWO

S ekcja sportów zimowych przy TKKF „ Bieltex ” powstała 24.10.1978 r. Kierownikiem sekcji został Mirosław Angiel, sekretarzem zaś Eugeniusz Szałęga. Już dw dni później członkowie sekcji wyjechali do Zieleńca, gdzie w czynie społecznym przygotowywano wyciąg narciarski „ Małgosia ” do sezonu zimowego. W pracach tych wyróżnił się pracownik Bieltexu – Zbigniew Pasierbiak. Członkowie tej sekcji : M. Angiel, Cz. Broniwicki, Z. Michalski i inni wielokrotnie brali udział w Biegu Gwarków w Sokołowsku k/ Mieroszowa.
KOLARSTWO

P rzy TKKF „ Sowa ” w Bielawie istnieje sekcja kolarska oldboy zrzeszająca ludzi, którzy uprawiają tę dyscyplinę sportu od wielu lat i pomimo podeszłego wieku chcą nadal sprawdzać swoje umiejętności sportowe w organizowanych zawodach. Prezesem sekcji jest M. Sedlaczek. W sekcji tej uprawia sport najstarszy w Polsce kolarz - 67-letni Eugeniusz Morawski. Innymi zawodnikami tej sekcji są : M. Angiel, Janusz Drąg, Stanisław Klekota, Andrzej Górowski oraz A. Dukała. Gościnnie w grupie tej startował wielokrotny mistrz świata – R. Szurkowski. W bielawskim TKKF – ie jako pierwsza w Polsce powstała zawodowa grupa kolarzy – oldbojów w składzie : M. Angiel, P. Pawłowski, W . Sienkiewicz. Sponsora znalazła w osobie mieszkańca Bielawy, Kazimierza Aftanasa i pod taką nazwą jako grupa zawodowa rozpoczęła starty w Polsce i poza granicami kraju. Grupa ta startowała w cyklu zawodów pod nazwą „ Cyklosport ”.
Należy dodać, że do dnia dzisiejszego kolarze bielawskiego TKKF dalej uczestniczą w wyścigach kolarskich organizowanych na terenie kraju, a jest to możliwe dzięki pomocy Prezesa bielawskiego TKKF-u, Pana Mieczysława Sedlaczka. Koszty startów w różnych wyścigach ponoszą również sami zawodnicy i chwała im za to.
Zawodnicy sekcji kolarskiej odnosili wiele sukcesów . Mistrzami Polski byli w swoich grupach wiekowych :
- Mirosław Angiel – 1988 r.
- Andrzej Górowski – 1989 r.
Wicemistrzem Polski w 1989 r. był Stanisław Klekota. Zawodnicy wielokrotnie stawali na podium w zawodach z cyklu Master`s organizowanych w Polsce.
Bielawianie startowali również na Mistrzostwach Świata w Austrii ( udział wzięli : M. Angiel, A. Dukała i J. Jasicz ) oraz w zawodach organizowanych we Francji.
Wyścigi kolarskie w Bielawie organizowane są od 1975 do 2002 r. Średnio w roku organizowano dwa wyścigi w czterech kategoriach wiekowych, w których średnio uczestniczyło 228 zawodników. W 1991 r. zorganizowano w Bielawie Górskie Mistrzostwa Polski w czterech kategoriach wiekowych.
Od kilku lat w Bielawie nie są organizowane zawody kolarskie wyższych kategorii, a wiąże się to z problemami finansowymi miejscowego TKKF-u, który w tych trudnych czasach stawia przede wszystkim na pracę z dziećmi i młodzieżą.

Klub Sportowy „ Błękitni – Owiesno ”

1963 r. założono w Owieśnie Klub Sportowy, którego pierwszym prezesem został Tadeusz Szady. Pozostali członkowie Zarządu to :
- J. Gładysz
- A. Szmyrski
- A. Duraczek
- R. Kuczyński
- H. Wyrzucki
- H. Wyrzucka
- J. Wyrzucki
W początkowym okresie w klubie działało 5 sekcji, a ping – pongiści grali nawet w dolnośląskiej kl. A, a czołowymi zawodnikami byli :
- S. Pałczyński
- T. Lachowicz
- J. Gładysz
- A. Duraczek
- W. Wysocki
Piłkarze rozpoczęli rozgrywki od klasy W, aby następnie grać przez kilka sezonów w klasie C. Pierwszy historyczny awans piłkarzy nastąpił w 1976 r., kiedy to piłkarze wywalczyli awans do klasy „ B ”.
W 1991 r. po 25 latach gry w tej klasie rozgrywkowej awansują do klasy „ A ”. W 1996 r. piłkarze awansują do klasy okręgowej jako jeden z nielicznych klubów wiejskich na Dolnym Śląsku..
W sezonie 1996/1997 piłkarze Błękitnych byli rewelacją rozgrywek o Puchar Polski, przegrywając w półfinale rozgrywek wojewódzkich z III – ligowym Kryształem Stronie Śl.
W sezonie 1999/2000 następuje fuzja z KS „ Bielawianka” spowodowana przede wszystkim trudnościami finansowymi, i od tej pory drużyna piłki nożnej jest rezerwą pierwszej drużyny Bielawianki. W 2001 r. w ramach reorganizacji rozgrywek piłkarze spadają do klasy „ A ”, aby po roku awansować do klasy okręgowej.
Zarząd i działacze klubu czynią starania, aby zawodnicy klubowi oraz przyjeżdżający na mecze mieli odpowiednie warunki socjalne, dlatego też w czynie społecznym mieszkańcy wsi przy pomocy Urzędu Gminy w Dzierżoniowie dla potrzeb piłkarzy budynek dotychczasowej Ochotniczej Straży Pożarnej w Owieśnie. Od momentu fuzji z Bielawianką dotacje finansowe na sport wiejski zostają obcięte, co powoduje olbrzymie problemy z funkcjonowaniem sportu w Owieśnie. Podstawowe problemy z tym związane to :
- zakup sprzętu sportowego
- zapłata diet sędziowskich
- transport zawodników na mecze ligowe
Należy dodać, że zgłoszeni do rozgrywek piłkarze są w pełnym wydaniu amatorami, grają w piłkę, bo jest to dla nich przyjemność. Rzeczywistość jest taka, że po likwidacji szkoły podstawowej w Owieśnie oprócz meczy piłki nożnej młodzież ma dyspozycji bibliotekę i klub wiejski z wielką trakcją – 30 – letnim stołem ping – pongowym, dlatego nie ma się co dziwić, że młodzi mieszkańcy wsi zamiast spędzać wolny czas na boisku wolą napijać wina i nalewki w krzakach.
Działalność Klubu zarejestrowanego w 2001 r. w Sądzie w Dzierżoniowie jest efektem społecznej pracy wielu bezimiennych działaczy mieszkających w Owieśnie, jak również przyjaciół z okolicznej Bielawy, gdyby nie to, to boisko dawno zarosłoby trawą. Dlatego też należy pamiętać o Gładyszach i Wyrzuckich, i wielu innych mieszkańcach Owiesna, dzięki którym sport jeszcze funkcjonuje, a mecze są największą niedzielną atrakcją, a kibiców mogą pozazdrościć okoliczne miejskie kluby. Bardzo ważną rzeczą jest też fakt, że tak zawodnicy, jak mieszkańcy wsi i kibice tworzą jedną sportową rodzinę, czego zazdroszczą okoliczne, o wiele bogatsze kluby sportowe.

PIŁKA NOŻNA

Z araz po wyzwoleniu Bielawy napływający tutaj nowi mieszkańcy i więźniowie okolicznych obozów oprócz Kościoła asymilowali się z sobą poprzez sport i pracę. Już jesienią 1945 r. rozgrywano pierwsze mecze piłki nożnej i siatkówki, szczególnie w mieszkających tutaj środowiskach żydowskich. Rodził się entuzjazm do sportu. Mieszkający tutaj przedwojenni działacze sportowi, sportowcy i młodzież podjęli działania zmierzające do utworzenia klubu sportowego. Do tego projektu pozytywnie nastawiła się Dyrekcja i Rada Zakładowa ówczesnej Państwowej Fabryki Wyrobów Bawełnianych, przyrzekając pomoc i poparcie dla tego zamierzenia. Organizacją powołania Klubu Sportowego zajęła się Świetlica Fabryczna.Pierwsze zebranie założycielskie odbyło się 2 kwietnia 1946 r. o godz. 18.00 w sali zakładowego teatru, a obecnych było 50 delegatów –założycieli. Wybrano pierwszy Zarząd, przyjęto statut klubu, określono jego nazwę oraz powołano sekcje sportowe. Nowo utworzony klub przyjął nazwę : Robotniczy Klub Sportowy Bielawianka ”. Najszybciej zorganizowała się sekcja piłkarska, która już jesienią 1946 r. przystąpiła do rozgrywek ligowych. W ramach organizowanego Święta Spółdzielczości w 1946 r. piłkarska drużyna Bielawianki rozegrała pierwszy mecz z wrocławska „Odrą”, zwyciężając 3 : 2. 15.04.1946 r. rozegrali w Sycowie mecz z miejscową drużyną, przegrywając 2 : 3. W 1946 r. zorganizowano rozgrywki ligowe klasy „A”, pierwszy ligowy mecz w tej klasie rozgrywkowej „Bielawianka” rozegrała z „Włókniarzem ” Dzierżoniów wygrywając 8 : 1.
Bramki dla bielawskiej drużyny strzelili : Szpandel Guert i Trojanowski Wacław oraz Jach Roman i Edward Zygmuncik. Skład drużyny wyglądał następująco : Tomasz Korta, Wacław Trojanowski, Roman Jach, Wiktor Dorożyński, Ryszard Witczak, Tadeusz Skołak, Edward Zygmuncik, Ryszard Królak, Ryszard Laube, Guert Szoandel, Tadeusz Skutak. W przedmeczu wystąpiła też druga drużyna ( rezerwy ) Bielawianki przegrywając 0 : 1 z zespołem KKS „Ogniwo” Dzierżoniów. Pierwszy mecz na własnym stadionie drużyna Bielawianki rozegrała 23 maja 1947 r. z zespołem „Lnu” Wałbrzych. Mecz wygrali goście 2 : 1. Bramkę dla Bielawianki zdobył z rzutu karnego Ryszard Laub. W przedmeczu rezerwy Bielawianki zwyciężyły rezerwy „Lnu” 3 : 0. 7 kwietnia 1947 r. jest ważnym dniem dla bielawskiego sportu, otóż mecz ligowy rozgrywają dwie bielawskie drużyny : RKS „Bielawianka” oraz ŻKS „Wolność” ( klub żydowski ) Bielawa, mecz wygrała drużyna ŻKS „Włókniarz” 2 : 0. Od początku rozgrywek piłkarze bielawscy byli w czołówce rozgrywek klasy „A”. Ciekawostką jest, że już wtedy nasi piłkarze otrzymali w prezencie w pierwsze punkty walkowerem. Piłkarze Bielawianki przegrali mecz w Wałbrzychu z „Lnem” 2 : 1. Po weryfikacji okazało się, że w drużynie przeciwników grało 5 nie zgłoszonych zawodników, przyznano więc Bielawiance walkower 3 : 0. Po zakończeniu rozgrywek piłkarze Bielawianki zajęli 6 miejsce z dorobkiem 18 pkt w 16 meczach i stosunkiem bramkowym 40 : 42.
Już w 1947 r. sekcja piłkarska miała po dwie drużyny seniorów i juniorów. W kwietniu 1947 r. rozegrano mecz pokazowy pomiędzy bielawskimi juniorami a drużyną oldbojów. Juniorzy wygrali 13 : 1.
W lipcu, w ramach obchodów Święta PKWN rozegrano w Bielawie mecz towarzyski z KS „Warta” Poznań, który zakończył się wygraną gości 3 : 2. Mecz ten oglądało ponad 4.000 widzów. 19 lipca 1947 r. kolejny towarzyski mecz rozgrywa nasz zespół z drużyną ŁKS Łódź, wygrany przez gości 5 : 2, a dwie bramki strzelił reprezentant Polski, Marian Łącz. Obie bramki dla Bielawianki strzelił Rybarski. W nowym sezonie od 1947 r. OZPN ustalił, że rozgrywki klasy „A” prowadzone będą w czterech grupach. W I grupie została rozstawiona drużyna „Bielawianki”, natomiast w grupie II Żydowski Klub Sportowy „Wolność ”. Były to jedyne drużyny z terenu powiatu dzierżoniowskiego.
Pierwszy mecz drużyna „Bielawianki” rozegrała z zespołem KKS „Odra” Wrocław, wygrywając 3 : 2, a bramki dla naszego zespołu strzelili : Zygmuncik 2 oraz Lauba. Po tym meczu drużyna wrocławskiej Odry wniosła protest twierdząc, że przyczyna przegranego meczu były o 7 cm za niskie bramki. Po rundzie jesiennej ŻKS „Wolność” zajmował 4 miejsce, mając 5 pkt. i stosunek bramek 15 : 15. Drużyna Bielawianki zajmowała ostatnie, siódme miejsce mając 4 pkt. i stosunek bramek 9 : 15.
Początek 1948 r. to mecz towarzyski pomiędzy dwiema bielawskimi drużynami. 11 stycznia ponownie piłkarze ŻKS „Wolność ” pokonali Bielawiankę 3 : 2, mimo że piłkarze „Bielawianki” prowadzili w pierwszej połowie dwiema bramkami. Mecz ten oglądało 2.000 widzów, a bramki dla ŻKS „Wolność: strzelił znany bielawski lekarz – dentysta Szymon Tennenbaum. 11 lipca 1948 r. został rozegrany w Bielawie pierwszy międzynarodowy mecz piłkarski. Drużyna Bielawy, złożona z zawodników Bielawianki i ŻKS „ Wolność „ podejmowała zespół Respo Brno z Czechosłowacji. Goście wygrali 6 : 2, a bramki dla Bielawy strzelili Tennenbaum i Zygmuncik. Mecz ten oglądało ponad 6.000 widzów.
21 lipca rozegrano na bielawskim stadionie mecz rewanżowy, ponownie wygrali goście, tym razem 4 : 2. 8 sierpnia tego roku rozegrano w Bielawie kolejny mecz z udziałem drużyny ZKOP Prostejov z Czechosłowacji, również wygrali goście 3 : 1. 17 września 1950 r. z okazji miesiąca Odbudowy Stolicy rozegrano mecz towarzyski Bielawa – Dzierżoniów, zakończony zwycięstwem gości 3 : 1, a mecz oglądało ponad 1.000 widzów. 19 maja 1951 r. rozegrano w Bielawie mecz o mistrzostwo klasy wojewódzkiej pomiędzy zespołem KS „Włókniarz ” ( tak wówczas nazywała się Bielawianka ) oraz „Unią” Brzeg Dolny. Nasi wygrali 5 : 2.
W Dniu Święta Ludowego w tym roku bielawska drużyna rozegrała w Ostroszowicach mecz, zakończony wygraną naszych piłkarzy 3 : 1. 16 sierpnia 1951 r. zespół „Włókniarza” rozgrywa mecz z drużyną II ligi „Ogniwo” Częstochowa zakończony remisem 4 : 4. W 1952 r. liczono, że drużyna „Włókniarza” zacznie grać w barażach o wejście do II ligi, jednak przegrana z pieszycką Pogonią przekreśliła te nadzieje. W 1954 r. „Włókniarz” łączy się z klubem „Sparta” Bielawa, którym opiekowały się bielawskie zakłady Bieltex.
W 1955 r. w rozgrywkach o mistrzostwo powiatu w Pucharze Polski bielawski klub zwycięża „Spartę” Dzierżoniów 4 : 0, a bramki zdobywają : Kozłowski 2, Cygal i Sanojca. W 1956 r. w rozgrywkach „A” klasy bielawski zespół zajmuje drugie miejsce za Garbarnią Chojnów mając 18 pkt i stosunek bramek 49 : 17. Piłkarzami tego okresu byli : Cygal, Goścień, Tkaczyk, Broszkiewich, Mamoński, Nykiel, Jędrzejewski, Zjawin, Taworski, Socha, Kluźniak, Sanojca, Pluta, Olszański. Trenerem tego zespołu był Michał Donesz. Od 1958 r. bielawska drużyna występuje w klasie okręgowej. Pierwsze derby powiatu miały miejsce 1 maja 1958 r. Przy pełnych trybunach wygrywa Dzierżoniowska „Lechia” 2 : 1, a bramkę dla zespołu gospodarzy zdobył Drozd. Kolejne derby odbywają się 10 sierpnia na stadionie dzierżoniowskiej „Lechii”, gospodarze zwyciężają 4 : 2 pomimo prowadzenia do przerwy 2 : 0 przez zespół „Bielawianki”.
W 1959 r. zespół bielawskich piłkarzy rozpoczyna rozgrywki klasy okręgowej meczem z Górnikiem Wałbrzych przegrywając ze spadkowiczem z II ligi – Górnikiem Wałbrzych 0 : 1, a kibice winę za przegrany mecz uważali bramkarza Kiciora, pozyskanego wcześniej z Chojnowa. Jesienią 1960 r. trenerem piłkarzy „Bielawianki” zostaje Marian Tobik z Krakowa, posiadający I – szą klasę trenerską. Rok 1961 rocznica 15-lecia powstania klubu. 4 lutego na uroczystym Walnym zebraniu podsumowano dotychczasowa jego działalność i wybrano nowe władze klubu. Prezesem został Marian Nowacki, kierownikiem sekcji piłki nożnej Kazimierz Wojciechowskie. Rocznicę piłkarze uczcili tytułem Mistrza Dolnego Śląska, kończąc rozgrywki z dorobkiem 36 pkt i stosunkiem bramek 57 : 23 i zyskując prawo gry w barażach o wejście do II ligi.
Przeciwnikami bielawskiego zespołu były drużyny : Floty Gdynia, Szombierek Bytom, Stali Kraśnik i Slavii Ruda Śląska. Do rozgrywek piłkarze przygotowywali się na obozie sportowym w Kołobrzegu. Ostatni, wygrany przez bielawian mecz ze Stalą Kraśnik 2:1 nie dał im awansu, rywale byli lepsi. Zawodnikami grającymi wówczas byli :
Bramkarze : Ryszard Witkowski i Aleksander Morozowski
Obrońcy : Leszek Kluźniak, Jan Tyrka, Władysław Poręba
Pomocnicy : Andrzej Tkaczyk, Kazimierz Macheta, Janusz Zjawin
Napastnicy : Henryk Nykiel, Horst Panic, Jan Antczak, Edmund Czech, Franciszek Szkudlarek.
W zespole tym występowali również : Kazimierz Socha, Witold Szejka i Mieczysław Baran. Trenerem zespołu był Marian Tobik.
W tym samym roku zespół rezerw „Bielawianki” awansuje do klasy „A”. W 1961 r. opuszcza Bielawę trener Marian Tobik, jego następcą zostaje Jan Ketz. Henryk Nykiel rozpoczyna pracę jak trener zespołów młodzieżowych. Nowym bramkarzem zostaje Kazimierz Pawełek. Franciszek Szkudlarek oprócz gry w piłkę nożną uprawia lekkoatletykę biegając z powodzeniem na 100 m.
W 1966 r. piłkarze „Bielawianki” ponownie zdobywają mistrzostwo Dolnego Śląska uzyskując prawo gry o awans do II ligi. Nowym trenerem zespołu jest Ludwik Paluszek. Przeciwnikami naszego zespołu są : Urania Kochłowice, Czarni Radom, Nysa, Karpaty Krosno i Stilon Gorzów. Pomimo 3 meczów wygranych, 6 remisów i tylko jednej porażce z Uranią, ta awansowała do II ligi.
Od stycznia 1966 r. nowym trenerem zostaje Stanisław Tymowicz. W 1966 r. PZPN powołuje do życia III ligę, która po niepowodzeniach w walce o II ligę stała się celem piłkarzy i działaczy klubu. W drużynie pojawiają się nazwiska młodych piłkarzy : Ryszarda Blukacza, Jerzego Sznajdra, Władysława Wawrzosa – wychowanków klubu. Wiosną 1969 r. do pierwszej drużyny awansują i debiutują juniorzy grający w reprezentacji Dolnego Śląska Juniorów : Kazimierz Dzigoński i Edward Środowski. W 1970 r. dochodzi do połączenia bielawskiego klubu z pieszycką „Pogonią”.
Po reorganizacji rozgrywek w sezonie 1971 / 1972 nasi piłkarze grali w barażach w grupie II „wałbrzyskiej” . W rundzie jesiennej nasi piłkarze odnieśli 10 zwycięstw i zanotowali tylko 3 remisy, zaś po rundzie wiosennej zajęli pierwsze miejsce zdobywając 39 pkt ze stosunkiem bramkowym 46 : 12. Doszło do decydującego meczu z mistrzem grupy wrocławskiej, PKS-em „Odra” Wrocław. W czerwcu 1972 r. Bielawianka wygrywa na własnym boisku 2:1, po bramkach J. Górskiego i J. Sznajdra. W rewanżu we Wrocławiu nasi zawodnicy przegrywają 0 : 3. Trzeci mecz został rozegrany na stadionie w Oławie, pomimo przewagi naszej drużyny zwycięstwo odnieśli piłkarze PKS-u i oni awansowali do III ligi.
Wydarzeniem sezonu 1972 / 73 była postawa trampkarzy szkolonych przez trenera Henryka Nykla, którzy w 30 meczach strzelili 140 bramek nie tracąc żadnej, a tym samym zdobywając mistrzostwo podokręgu wałbrzyskiego. W sezonie 1974 / 75 nasi trampkarze ponownie zdobywają mistrzostwo podokręgu wałbrzyskiego. W sezonie 1975 / 76 następuje reorganizacja rozgrywek i PZPN powołuje Ligę Dolnośląską. Pierwszy sezon w tej klasie rozgrywkowej kończą nasi piłkarze na III miejscu. Juniorzy „Bielawianki” zdobywają tytuł Mistrza Dolnego Śląska. W dniach 17 – 20 czerwca biorą udział w turnieju o Mistrzostwo Polski rozgrywanym w Łodzi. Osiągnięte wyniki postawę naszych młodych zawodników pozwalają uznać za bardzo dobrą i przyszłościową. Z Odrą Opole nasi zawodnicy zremisowali 1 : 1, przegrane z takimi klubami jak : ŁKS Łódź 0 : 1 czy też Górnikiem Zabrze 0 : 2 ujmy nie przynoszą. Ostatecznie juniorzy zajęli 8 miejsce w Polsce, co jest największym sukcesem klubu. W sezonie 1976 / 77 po wygranym meczu z „Metalem” Kluczbork 4 : 3 piłkarze „Bielawianki” w dalszym ciągu grają w III lidze.
Juniorzy, których talent eksplodował w naszym klubie w latach 1976 / 77 odchodzą do Górnika Wałbrzych. Taka była decyzja DZPN. Za G. Śpiewaka, M. Kowalskiego, K. Jareckiego i M. Nykla wałbrzyski Górnik wypożycza swoich zawodników – emerytów piłkarskich. W sezonie 1978 / 79 bielawski zespół zajmuje w rozgrywkach III ligi 12 pozycję i spada do niższej klasy rozgrywkowej. Kolejni młodzi i utalentowani piłkarze, wychowankowie klubu zmieniają Barwy klubowe. J. Rączka odchodzi do Hutnika Kraków, a J. Miller przechodzi do Moto – Jelcz Oława. Sezon 1979 / 80 piłkarze rozpoczynają pod okiem byłego zawodnika w roli trenera – Franciszka Szkudlarka, zajmują 6 miejsce z dorobkiem 25 pkt i stosunkiem bramek 36 : 18. Do zespołu przybył Bogdan Karaś.
Wiosną 1981 r. bielawscy piłkarze nie ponieśli żadnej porażki, remisują tylko 3 spotkania, jednak nie wystarczyło to na awans. Sezon 1981 / 82 przynosi upragniony awans do III ligi. Po wygranej 1 : 0 na własnym boisku z „Lechią” Dzierżoniów bielawianie cieszyli się z awansu. Zawodnikami w tym okresie byli : L.Brożek, J. Buczyński, Z. Zalech, K. Jurkowski, R. Markowski, A. Lubieniecki, B. Karaś, Z. Konopka. Sekretarzem klubu był w tym okresie S. Słowakiewicz. Trenerem był L. Kluźniak. Awans to również zasługa działaczy takich jak : J. Gładysz, S. Jachowicz, S. Matras, T. Dzigoński. M. Bielecki, S. Kiełek. W sezonie 1982 / 83 zespół „Bielawianki ” zajął 9 miejsce zdobywając 26 pkt ( bramki 26 : 24 ) . Najskuteczniejszym piłkarzem był B. Karaś, zdobywca 10 bramek. W tym roku drużyna rezerw awansowała z „A” lasy do ligi okręgowej. W sezonie 1983 / 84 trenerem zespołu jest Ewald Czaja, którego na wiosnę z powodu choroby zastąpił A. Chinalski. W 1984 r. bielawski zespół zajmując 12 pozycję z 21 pkt ( bramki 31 : 33 ) opuszcza III ligę.
Czołowi zawodnicy odchodzą do innych klubów, wśród nich : J. Góra, J. Buczyński, Z. Rączka, F. Pepryk. Po udanym początku rozgrywek 1984 / 85 czołowy zawodnik „Bielawianki ” Lubieniecki zostaje powołany do wojska osłabiając tym samym zespół. Rozgrywki zespół kończy na II miejscu zdobywając II miejsce i 36 pkt ( bramki 48 : 20 ). Najskuteczniejszym strzelcem został B. Karaś – 16 strzelonych bramek. Od początku sezonu trenerem został L. Kluźniak, jednakże wiosną 1985 r. na trzy kolejki przed zakończeniem rozgrywek decyzją Zarządu trenerem zostaje K. Jurkowski. Sezon 1985 / 86 jest sezonem pełnym zmian. Trenerem jest A. Tkaczyk, II trenerem K. Jurkowski a kierownikiem drużyny T. Dzigoński. Dzięki pomocy miejscowych zakładów „Bieltex” piłkarze przebywają na obozie sportowym w Ivce w Czechosłowacji. Sezon 1986 / 87 trenerem zostaje M. Balcerzak, a na wiosnę 1987 r. trenerem ponownie zostaje K. Jurkowski. W sezonie 1987 / 88 klub opuszczają czołowi zawodnicy : J. Belka, J. Krakowiak, J. Szydłowski, J. Wiechowski i Z. Kubiak, a z Zagłębia Wałbrzych przychodzą M. Plata i J. Urbanowicz. Juniorzy „Bielawianki” opuszczają Ligę Międzywojewódzką. Do III ligi awansuje „Lechia” Dzierżoniów.
W sezonie 1988 / 89 piłkarze występują w wałbrzyskiej klasie okręgowej. Nowym trenerem w sezonie 1989 / 90 zostaje były piłkarz „Bielawianki” i „Górnika” Wałbrzych, Kazimierz Dzigoński. W rundzie wiosennej 1990 r. zaczyna błyszczeć kolejny bielawski talent –Robert Samek, który w wygranym 7 : 0 meczu z Łużycami Lubań strzelił 4 bramki. Przed sezonem 1990 / 91 „Bielawianka” doznaje wzmocnień. Z Victorii Wałbrzych wraca do klubu J. Buczyński, a z Granicy Bogatynia pozyskano Radomira Rostockiego i Marka Nowickiego. Podczas rozgrywek na uwagę zasługują wysokie zwycięstwa 6 : 1 nad Pogonią Oleśnica i 8 : 1 nad Górnikiem Polkowice.
Podczas tych rozgrywek J. Wiechowski strzelił 17 bramek. W klubie zaczyna brakować pieniędzy na działalność, zlikwidowano zespół rezerw. W sezonie 1991 / 92 bielawski klub pomógł dzierżoniowskiej „Lechii” w awansie do II ligi, przegrywając na wyjeździe 1 : 7. Akurat tyle, ile trzeba. Sezon 1992 / 93 nowym trenerem zespołu jest M. Pyziak. Po jesiennej rundzie rozgrywek bielawianie zajmują 4 miejsce, a J. Wiechowski i R. Samek mają na koncie po 8 strzelonych bramek. Ten ostatni został królem strzelców z dwunastoma bramkami. W sezonie 1993 / 94 trenerem zespołu jest były piłkarz „Bielawianki” i II-ligowego Moto - Jelcza Oława – Adam Działo.
Wyniki uzyskiwane przez piłkarzy pod wodzą tego trenera były tak słabe, że postanowiono dokonać zmiany na tym stanowisku powołując na nie Władysława Pisarskiego z Dzierżoniowa. Pozyskano także nowego bramkarza, Bogdana Terefelkę, którego sponsorem był bielawski cukiernik A. Szczerbień. W sezonie 1994 / 95 piłkarze „Bielawianki” odnieśli najwyższe zwycięstwo w występach III ligi pokonując Stal Chocianów 11 : 1, a R. Samek strzelił w tym meczu 7 bramek. W sezonie 1995 / 96 podczas rozgrywek doszło do ciekawej sytuacji. Podczas meczu z Górnikiem Wałbrzych, która to drużyna chciała za wszelką cenę wejść do drugiej ligi sędziowie przedłużyli mecz o 20 minut. Po 110 minutach gry mecz zakończył się remisem 0 : 0. W tym sezonie sukces odniosła też drużyna juniorów, prowadzona przez trenera M. Pyziaka, a kierownikiem drużyny był T. Dzigoński awansując jako jedyna drużyna z województwa wałbrzyskiego do nowo utworzonej Dolnośląskiej Ligi Juniorów. Najskuteczniejszym strzelcem tej drużyny był Patryk Stopa. Rok 1996 to jubileusz 50-lecia Klubu.
Uroczystości z tej okazji były godne sukcesom odniesionym przez zawodników Klubu. Sezon 1997 / 98 był 13-tym sezonem występów w III lidze, liczba ta dla piłkarzy okazała się pechowa. Powódź w całym kraju zdezorganizowała wcześniej przygotowany plan treningowy. Trzech zawodników : B. Terefelko, J. Buczyński i M. Sota zakończyło karierę. M. Samek i J. Wiechowski wyjechali do Niemiec. Początek rozgrywek zapowiadał smutny koniec i tak też się stało. Trenerem zespołu zostaje K. Dzigoński. Następuje też reorganizacja rozgrywek III ligi. Nic nie uratowało bielawskiego zespołu przed spadkiem. Piłkarze „Bielawianki” w 13 sezonach III ligi rozegrali 388 meczy, odnosząc 138 zwycięstw, ponosząc 143 porażki i remisując 107. Stosunek bramek w tym okresie wynosił 495 : 482. Sezon 1998 / 99 piłkarze rozpoczęli w nowo utworzonej IV lidze. Jest nowy trener Z. Górecki z Wałbrzycha. Przestali trenować J. Szydłowski i A. Gendera. T. Owczarek odszedł do „Polaru” Wrocław. A. Kargol powrócił do KS Paczków.
Przez pół sezonu najlepszy snajper R. Samek zastanawiał się nad kontynuacją uprawiania tej dyscypliny sportu. J. Wiechowski i P. Stopa nie podjęli treningów. W pierwszym meczu tych rozgrywek nasi piłkarze przegrali u siebie z „Górnikiem” Wałbrzych. Następne dwa sezony to czołówka rozgrywek. Nadzieje działaczy i kibiców na III ligę są coraz bardziej realne. Sami piłkarze też czynią starania o grę w wyższej klasie rozgrywkowej. Wiosną 2000 r. piłkarze odnieśli duży sukces zdobywając mistrzostwo okręgu wałbrzyskiego w rozgrywkach o Puchar Polski, pokonują w finale w Ząbkowicach wałbrzyski Górnik 2 : 1, a bramki zdobyli T. Kowalski i D. Chęciński.
Od sezonu 2000 / 01 trenerem zespołu zostaje były zawodnik tego klubu, J. Buczyński. Postawiono mu cel : awans do III ligi. Po pierwszej rundzie rozgrywek nasz zespół zajmuje I miejsce z 31 pkt ( bramki 30 : 12 ), wyprzedzając o 5 pkt ząbkowickiego Orła. 23 września 2000 r. w sali konferencyjnej miejscowych zakładów „Bieltex” odbyło się nadzwyczajne zebranie członków klubu. Postanowiono przekształcenie klubu wielosekcyjnego w autonomiczne, samodzielne kluby. Od tego czasu istnieje Klub Sportowy „Bielawianka – Błękitni”, po połączeniu bielawskiego klubu z klubem z Owiesna.
Wybrano nowy 9-cio osobowy Zarząd w skłądzie:
Zbigniew Rak - prezes
Jerzy Wyrzucki - vice prezes
Adolf Szczerbień - vice prezes
Jerzy Gładysz - sekretarz
Stanisław Rak - skarbnik
Zbigniew Owczarek, Tadeusz Dzigoński, Stanisław Gładysz, Adam Pajda, Artur Wójcik - członkowie
Sezon 2000 / 2001 piłkarze rozpoczęli od porażki z rezerwami wrocławskiego Śląska 1 : 4. Wiosną 2001 najlepszy strzelec zespołu B. Świątek przeszedł do rywala zza miedzy, Lechii Dzierżoniów. Mimo to w całym sezonie piłkarze „Bielawianki” zdobywając 56 pkt ( bramki 58 : 30 ) zajęli I miejsce. W ostatnim meczu pokonali dzierżoniowską Lechię na własnym stadionie 3 : 0 rozbudzają nadzieje na awans do III ligi.
Aby wejść trzeba było wygrać mecz barażowy z Iskrą Kochlice. Pierwszy wyjazdowy, barażowy mecz w Kochlicach „Bielawianka” przegrywa 1 : 0 przy wydatnej pomocy gospodarzom przez sędziów, którzy nie uznali prawidłowo strzelonej bramki przez naszego zawodnika. Mecz rewanżowy rozpoczął się w Bielawie z ponad półgodzinnym opóźnieniem spowodowanym ogromną ulewą , która przeszła nad bielawskim stadionem. Strażacy musieli wypompowywać wodę z płyty boiska. Wreszcie sędzia zezwolił na rozpoczęcie meczu. W 30 minucie pierwszej połowy piłkarze „Iskry” obejmują prowadzenie, na trybunach kibice zamierają z wrażenia.. W minutę po wznowieniu R. Samek strzela wyrównująca bramkę. Po przerwie R. Samek strzela jeszcze 2 bramki, a T. Kowalski 1 i mecz kończy się wygraną 4 : 1 bielawskiego zespołu.
Awans piłkarzy do III ligi jest ładnym prezentem na 55 rocznicę powstania klubu. Początek rozgrywek w III lidze bielawski zespół rozpoczął z niewielkim wzmocnieniem. Powrócił z Lechii napastnik B. Świątek i wypożyczono z SMS Łódź zawodnika E. Kołodziejczyka. Pierwszy mecz na wyjeździe „Bielawianka” rozegrała z „Condordią” Knurów zwyciężając 6 : 2, a R. Samek strzelił 4 bramki. Następne mecze to pasmo porażek. Po przegranym meczu z „Bogmarem – Marbet” Bielsko Biała trenera J. Buczyńskiego zastępuje W. Pisarski. Po jednym meczu wygranym przez naszych zawodników z „Piastem” Gliwice 2 : 1 trener przenosi się do „Arki” Gdynia zostawiając piłkarzy na lodzie.
Nowym trenerem zostaje A.Papiewski. Po raz pierwszy w historii „Bielawianki” w jednej rundzie zespół piłkarski prowadzi aż trzech trenerów.
Wiosną 2001 r. w rocznicę zdobycia przez juniorów Mistrza Dolnego Śląska rozegrano mecz pomiędzy zespołami drużyny juniorów sprzed lat i obecnym zespołem juniorów. Mecz zakończył się remisem 2 :2. Rozegrano również mecz Bielawianka –PKS Odra Wrocław, będący powtórką meczu sprzed 25 lat. Wygrali goście 5 : 3. W rzutach karnych również lepsi okazali się goście 4 : 2. Podczas tych uroczystości Klub Sportowy „Bielawianka – Błękitni” został Odznaczony Złotą Odznaką OZPN Wałbrzych. W tym sezonie drużyna rezerwowa zakończyła rozgrywki klasy „A” zajęła I miejsce z dorobkiem 37 pkt ( bramki 72 : 15 ) i awansowała do klasy okręgowej. Wiosną 2002 r. pierwszy zespół piłkarzy ma nowego trenera, jest nim R. Mordak z Wałbrzycha. Jeden z lepszych piłkarzy zespołu T. Kowalski przechodzi do dzierżoniowskiej „Lechii”. PZPN ogłosił reorganizację rozgrywek III ligi i pewnym było, że zespół na pewno spadnie do niższej klasy rozgrywkowej. I tak się stało. Nastąpiła zmiana trenera. Najlepsi zawodnicy odchodzą z klubu. Początek rozgrywek w IV lidze był udany, wygrana 3 : 1 z „Włókniarzem” Mirsk. Kontuzji doznaje bramkarz A. Zabijakin, a w bramce staje junior K. Skalski. Działacze bez żadnego uzasadnienia zawieszają trzech zawodników : K. Zająca, Ł. Koselskiego i T. Kowalskiego.
To osłabia drużynę, która przegrywa mecz za meczem. Trener zostaje Z. Soczewski . Mecz po meczu same porażki. Na kilka kolejekprzed zakończeniem rozgrywek zastępuje go R. Markowski. Wiadomo było, że zespół spadnie do klasy okręgowej. Duży udział w spadku mają tak działacze, jak i władze miasta. Dla burmistrza ważniejszy był wyjazd na turniej samorządowy w piłce nożnej niż rozgrywki ligowe. Piłkarze zamiast grać ważne mecze, pojechali na turniej do Brennej. Później burmistrz chwalił się, że zajął I miejsce w tym turnieju, a brakło tylko dwa punkty do utrzymania się w IV lidze. Tak o tym wydarzeniu pisze „Słowo Sportowe ”: ..Udział w spadku mają też niektórzy pseudodziałacze, którzy w trakcie sezonu odstawili wartościowych piłkarzy, albo zezwolili niektórym jechać na polecenie Burmistrza włącznie z trenerem. Najwyraźniej nie wszystkim zależało, aby w Bielawie IV liga pozostała ”........ Nowym trenerem zostaje zawodnik „Bielawianki” – Tomasz Boczkowski. Piłkarze grają w klasie okręgowej, aż wstyd wspominać, że po 15 latach gry w III i IV lidze nasi piłkarze rozgrywają mecze w miejscowościach, gdzie niedawno z powodzeniem grał zespół rezerw.
Bielawska piłka nożna to nie tylko KP ”Bielawianka”. Szkoleniem dzieci i młodzieży w UKS „ Champion” zajmuje się Karol Nowak, który wraz z grupą instruktorów spełnia ważną wychowawczo rolę uczenia młodych ludzi pracy na treningach, samozaparcia i wyzwalanie ambicji sportowych. Bielawska piłka nożna to również występy zespołu samorządu miejskiego na ogólnopolskich turniejach w Brennej k/ Gliwic. W maju tego roku ( 2005 ) bielawski zespól zajął na tym turnieju I miejsce, pokonując w finale samorządowców z Rudy Śląskiej 2:1.
19 listopada 2004 r. odbyło się Zebranie Sprawozdawczo – Wyborcze, wybrano nowy Zarząd na czele którego stoi z-ca burmistrza Andrzej Hordyj, a jego zastępcami są : Marek Runowicz i Stanisław Działo. Jeżeli dodać do tego wyniki osiągane przez drużynę to można jasno stwierdzić, że komuś naprawdę zależy na likwidacji bielawskiej piłki nożnej, a osoba nadzorująca sport w mieście jest po prostu wielkim nieporozumieniem, tak jak większość członków Zarządu. Mam nadzieję, że przyjdzie czas otrzeźwienia i szybko zacznie się naprawiać szkody wyrządzone bielawskiej piłce. Nie można odtrącać w taki sposób wielu oddanych piłce działaczy stawiając na miernotę i samozadowolenie nie wiadomo z czego.

Załącznik nr.1
Skarb kibica – derby : Bielawianka – Lechia
Pierwszy mecz o punkty rozegrano w 6 kolejce rozgrywek klasy okręgowej, 1.V.1958 r. w Bielawie. Zwycięstwo odnieśli piłkarze Lechii 2 : 1. Do przerwy prowadziła Bielawianka po celnym strzale Drozda, natomiast po przerwie obie bramki dla gości zdobył Śmieszek. Po raz pierwszy o punkty w III lidze obie drużyny spotkały się 26.VIII.1990 r. w Dzierżoniowie. Zwyciężyli gospodarze 2 : 0.
W meczu rewanżowym na wiosnę następnego roku w Bielawie gospodarze zwyciężyli 1:0. W historii meczów derbowych w III lidze obie drużyny spotykały się 10 razy. 6 razy zwyciężała Lechia, 2 razy wygrała Bielawianka. Remisem zakończyły się 2 mecze. Piłkarze Lechii strzelili 14 bramek, natomiast Bielawianka może poszczycić się strzeleniem 4 bramek. W rozgrywkach IV ligi obie drużyny spotykają się od sezonu 1998/99. Oba mecze wygrała Lechia, w Dzierżoniowie 6 : 1 i w Bielawie 1 : 0. W sezonie 1999/2000 w Dzierżoniowie mecz zakończył się remisem 0 : 0, a w Bielawie zwyciężyli gospodarze 2 : 0.
Natomiast w sezonie 2000/2001 w Dzierżoniowie wygrywa „Bielawianka” 1 : 0 po bramce strzelonej w 1 min. przez D. Chęcińskiego. W rewanżu w Bielawie gospodarze wygrali 3 : 0 po 2 bramkach R. Samka i samobójczym golu Jędrowskiego. W dotychczas rozegranych meczach o punkty w IV lidze trzykrotnie wygrywała Bielawianka, dwukrotnie Lechia. Jeden raz pad bezbramkowy remis. Stosunek bramkowy jest równy 7 : 7.
Załącznik nr.2
Sukcesy bielawskich juniorów
Historia zespołów młodzieżowych : trampkarzy i juniorów zaczyna się praktycznie w sezonie 1970/71, kiedy to występujący w lidze trampkarzy zespół „Bielawianki” zajął IV miejsce zdobywając 20 pkt ( bramki 28 : 26 ). Wśród młodych piłkarzy pojawiają się nazwiska : K. Nowak, G. Śpiewak, A. Szteke, M. Seroczyński. W następnym sezonie trampkarze zajmują w swojej grupie I miejsce zdobywając w 10 meczach 19 pkt ( bramki 26 : 2 ). W sezonie 1972/73 trampkarze „Bielawianki” są rewelacją rozgrywek. Wygrali 30 meczów, zdobywając 60 pkt przy stosunku bramkowym 140 : 0 ! Najwyższe wygrane to : 10 : 0 i 16 : 0 z Zielonymi Mokrzeszów. W tym ostatnim meczu G. Śpiewak strzelił 9 bramek.
Strzelcy tych bramek to :
- G. Śpiewak - 25
- M. Nykiel - 25
- M. Kowalski - 20
- K. Nowak - 18
A. Szteke - 13
M. Olewiński, Z. Zalech i S. Laufer po 1.
Niedawni trampkarze trenowani przez Henryka Nykla w sezonie 1973/74 występują w lidze juniorów. W rundzie jesiennej nasi młodzi chłopcy zajmują IV miejsce z dorobkiem 14 pkt ( bramki 19 : 11 ). W rundzie wiosennej w 11 meczach zdobywają 18 pkt, odnosząc 8 zwycięstw i 2 remisy. Przegrali tylko 1 mecz z „Górnikiem” Wałbrzych 1 : 4. Po zakończeniu sezonu nasi piłkarze posiadają taki sam dorobek punktowy jak juniorzy „Zagłębia” Wałbrzych tj. 32 pkt ( bramki 48 : 15 ). Zgodnie z regulaminem należało rozegrać mecz barażowy. Takowy odbył się w Nowej Rudzie a mecz wygrało wałbrzyskie Zagłębie 2 : 0.
W nagrodę za osiągane wyniki sportowe młodzi piłkarze pojechali na obóz sportowy do Władysławowa. Tam rozegrali dwukrotnie mecze kontrolne z „Arką” Gdynia, dwukrotnie wygrywając 7 : 2 i 7 : 1. Następny sezon 1974/75 potwierdza wzrost umiejętności sportowych młodych piłkarzy potwierdzając założenia wychowania własnych piłkarzy z perspektywą gry na wysokim poziomie, a trener H. Nykiel jest gwarancją przyszłych sukcesów. Następny sezon 1975/76 jest zapowiedzią największego sukcesu w historii klubu. Już po rundzie jesiennej młodzi piłkarze „Bielawianki” w 10 meczach zdobywają 19 pkt ( bramki 31 : 3 ). W rundzie wiosennej nasi młodzi piłkarze idą jak burza . Kończą rozgrywki na pierwszym miejscu z imponującym dorobkiem 41 pkt ( bramki 61 : 4 ).
Strzelcami tych bramek byli :
- K. Nowak - 19 bramek
- P. Zarzycki, J. Matyja - 5 bramek
- M. Majchrzak, Z. Zalech, M. Kowalski, M. Nykiel, J. Rączka – po 4 bramki
- J. Buczyński, G. Śpiewak - po 3 bramki
- A. Szteke, Z. Rączka - po 2 bramki
- W. Woźniak i L. Kabała - po 1 bramce
Zwycięstwo w grupie wałbrzyskiej dawało naszym juniorom prawo gry o tytuł Mistrza Dolnego Śląska juniorów. W pierwszym meczu, 13 maja 1976 r. rozegranym we Wrocławiu nasi piłkarze wygrywają z Zagłębiem Lubin 3 : 1, po bramkach M. Nykla – 1 i jednej Z. Rączki. Drugi mecz odbył się w Wałbrzychu, „Bielawianka” remisuje bezbramkowo z PKS Odra. Trzeci mecz z Olimpią Kamienna Góra został rozegrany w Jaworze. Nasi piłkarze wygrali po efektownym meczu 6 : 0, a po 3 bramki zdobyli M. Nykiel i M. Majchrzak. Przy równej ilości punktów z PKS Odra Wrocław rozegrano dodatkowy mecz, również w Jaworze, który zakończył się remisem 2 : 2 po bramkach M. Kowalskiego. O awansie decydowały rzuty karne.
W 3 kolejce rzutów karnych lepsi okazali się juniorzy „Bielawianki”. Zawodnicy drużyny z tego okresu to :
- J. Jarecki
- M. Jończy
- Z. Zalech
- J. Buczyński
- M. Kowalski
- L. Kabała
- M. Walczak
- J. Matyja
- M. Majchrzak
- Z. Rączka
- J. Rączka
- M. Nykiel
- G. Śpiewak
- K. Nowak
- P. Zarzycki
- S.Laufer
- K. Morasz
- W. Woźniak
- W. Zimerman
- P. Siciarek
- A. Szteke
- M. Olewiński
- P. Piasecki
- M. Seroczyński
Trenerem był Henryk Nykiel, współpracował z nim Leszek Kluźniak. Od początku powstania drużyn młodzieżowych kierownikami drużyn byli Z. Kulig i L. Szteke. W ostatnim okresie ( lata 70-te ) funkcję kierownika drużyny pełnił Maurycy Bielecki. W dniach 17 – 20 czerwca 1976 r. w Łodzi odbywa się turniej ćwierćfinałowy z udziałem : Odry Opole, ŁKS Łódź, Górnika Zabrze i oczywiście KS „Bielawianka”.
Po remisie 1 : 1 z Odrą Opole bielawianie przegrali z ŁKS Łódź 0 : 1 i Górnikiem Zabrze 0 : 2. Wielu z tych zawodników grało w klubach I ligowych, reprezentowało też barwy narodowe.
Załącznik nr.3
Nazwiska piłkarzy „Bielawianki” występujących w drużynach I ligowych 1. Wiesław Kędzia - Bałtyk Gdynia ( reprezentant Polski juniorów i młodzież. )
2. Jan Antczak - Cracovia Kraków
3. Gerard Śpiewak - Górnik Wałbrzych ( reprezentant Polski juniorów )
4. Marian Kowalski - Górnik Wałbrzych, Zagłębie Lubin
5. Horst Panic - Górnik Wałbrzych
6. Jerzy Sznajder - Górnik Wałbrzych
7. Kazimierz Dzigoński - Górnik Wałbrzych
8. Janusz Góra - Śląsk Wrocław ( Ulm – Niemcy ) ( reprezentant Polski )
9. Jarecki Jacek - Śląsk Wrocław, FC Koeln – Niemcy ) ( reprezentant Polski )
10. Jerzy Rączka - Hutnik Kraków
11. Edmund Zygmuncik - ŁKS Łódź
12. Janusz Miller - Moto - Jelcz Oława, Lechia Gdańsk
13. Adam Działo - Moto – Jelcz Oława
14. Zygmunt Garłowski - Górnik Wałbrzych, Śląsk Wrocław
( reprezentant Polski )
15. Władysław Poręba - Śląsk Wrocław
16. Ireneusz Garłowski - Górnik Wałbrzych, Śląsk Wrocław
17. Michel Nykiel - Górnik Wałbrzych
Załącznik nr.4
Mecz Oldboje
KS „Bielawianka” – „Lechia” Dzierżoniów 1996 r. wynik 0 : 0
Składy zespołów :
KS Bielawianka Lechia Dzierżoniów
Ryszard Witkowski Adam Hasiec
Stanisław Stąporek Roman Bomba
Zbigniew Owczarek Marian Hebda
Kazimierz Jurkowski Mieczysław Dawid
Andrzej Tkaczyk Stefan Grabysz
Leszek Kluźniak Piotr Petruk
Edmund Czech Zdzisław Bal
Horst Panic Andrzej Ośka
Zygmunt Lipiński Lech Orliński
Jan Rogalski Tadeusz Siembieda
Henryk Taworski Leszek Świąc
Mirosław Watała Aleksander Romanowski
Włodzimierz Kozłowski Zbigniew Demski
Leopold Suszkiewicz Marek Drewniak
Czesław Jeż Andrzej Błaszkiewicz
Andrzej Morozowicz
Załącznik nr.5
Wyniki Plebiscytu na „ 11 ” - 50-lecia Bielawianki
1. Jacek Jarecki - bramkarz
2. Kazimierz Dzigoński
A.Działo
J.Buczyński
L. Kluźniak - obrońcy
3. Janusz Góra
Zygmunt Garłowski
Jan Antczak - pomocnicy
4. Henryk Nykiel
Jerzy Sznajder
Franciszek Szkudlarek - napastnicy
Trenerem 50-lecia został wybrany Leszek Kluźniak
Najlepszym trenerem młodzieży został wybrany Henryk Nykiel

PŁYWANIE

Miejski Uczniowski Klub Sportowy „ Aquarius ” rozpoczął działalność w październiku 2003 r. i został wpisany de ewidencji klubów sportowych prowadzonego przez Starostę Dzierżoniowskiego poz. 22.
Skład Zarządu Klubu przedstawia się następująco :
- Dariusz Skrzęta - prezes
- Marek Śmieja - z-ca prezesa
- Katarzyna Siejk - sekretarz
- Agnieszka Gucwa - członek
- Artur Kurzawa - członek
- Monika Mielczarska - członek
- Andrzej Swierszczewicz - członek
a przewodniczącym Komisji Rewizyjnej jest Krystyna Handwerker. Siedziba Klubu mieści się w Bielawie przy ul. Roweckiego 8.
Aktualnie uprawia sport 55 zawodników ( 24 chłopców i 21 dziewczynek ) W grupach wiekowych :
- 6 – 8 lat
- 8 – 9 lat
- 10 – 12 lat
a zajęcia treningowe odbywają się 5 razy w tygodniu. Szkoleniem zajmuje się 2 trenerów zatrudnionych przez klub. O prawidłowości stosowanych norm treningowych świadczą wyniki osiągane w rywalizacji sportowej.
Miejscowi pływacy w 2004 r. startowali w 6 zawodach towarzyskich i rangi mistrzowskiej województwa dolnośląskiego, sięgając nawet po tytuły Mistrza Polski. W 2005 r. pływacy uczestniczyli w 4 zawodach sportowych Dolnośląskiej Ligi Pływackiej Szkół Podstawowych i Gimnazjalnych osiągając bardzo dobre wyniki i wielokrotnie stając na najwyższym podium.
Koszty udziału dzieci w zajęciach sportowych pokrywają rodzice przeznaczając na to około 50 zł. miesięcznie oraz zakupują niezbędny sprzęt sportowy jak również opłacają koszty wyjazdu na zawody. Działalność sportowa Klubu jest możliwa dzięki pomocy finansowej, lokalowej i merytorycznej Pływalni Miejskiej Aguarius oraz działalności Zarządu, który na cele statutowe pozyskał tylko w 2005 r. od władz miejskich kwotę 10.000 zł oraz dotację z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa kwotę 30.000 zł.
Największym problemem dla Zarządu Klubu jest dofinansowanie w opłatach dzieci, których rodziców na to nie stać, a prezentują odpowiedni jak na swój wiek poziom sportowy. Odbywające się na miejscowym basenie zawody sportowe zawsze gromadzą dużą liczbę kibiców, nie tylko rodziców zawodników.
Dzięki przychylności mieszkańców miasta prowadzących działalność gospodarczą udaje zdobyć się środki na drobne nagrody dla uczestników zawodów. Sukcesy miejscowych pływaków szeroko są ukazywane w miejscowych mediach, co dowodzi o celowości prowadzonej przez Zarząd pracy społeczno – wychowawczej.

Podnoszenie ciężarów

Mariusz Tomczyk ur. 10.05.1971 r. w Bielawie.
Ciężary trenuje od 1989 roku.
Początki uprawiania sportu to bielawski TKKF.
Obecnie w klubie Start Wrocław. Trener Jerzy Mysłakowski.
Osiągnięcia:
5-cio krotny Wicemistrz Polski
10-cio krotny Mistrz Polski
Mistrzostwa Europy
1995 – Mistrzostwa Europy Strasburg Francja 3 miejsce
1997- Pistany Słowacja 2 miejsce
1999- Budapeszt Węgry 2 miejsce
2001- Budapeszt Węgry 1 miejsce
Mistrzostwa Świata
1994 – Upsala Szwecja 6 miejsce
1998- Dubaj Emiraty Arabskie 6 miejsce
Paraolimpady
2000 - Sydney Australia 7 miejsce
2004 - Ateny Grecja 7 miejsce
Zawody Międzynarodowe
1994 - Francja 6 miejsce
1999 - Francja 1 miejsce
2000 - Francja 1 miejsce
2002 - Francja 1 miejsce
1998 - Hiszpania 1 miejsce
1999 - Budapeszt 1 miejsce
2004 - Niemcy 1 miejsce
2005 - Niemcy 1 miejsce
2004 - Litwa 1 miejsce

Wielokrotny zwycięzca Zawodów Integracyjnych i Srebrnej Sztangi. Do roku 2001 startował w kategorii wagowej 56 kg ustanawiając rekord Polski 162,5 kg. który jest do tej pory nie pobity.
Od 2002 roku w kategorii wagowej 60 kg. Najlepszy wynik osiągnięty na treningu wynosił 172,5 kg przed Paraolimpiadą w Atenach. Z uwagi na osiągnięcia sportowe i promocję miasta w 1998 r. Mariusz Tomczyk został wybrany Bielawianinem Roku.
Małgorzta Michalik ur. 08-05-1975 2002 i 2003 r. Brązowe medale na Mistrzostwach Polski. 2005 r. Złoty medal na Mistrzostwach Polski. Medale na Zawodach integracyjnych i Srebrnej sztandze. Od 4 lat trenuje ciężary. Pod wskazówkami Mariusza od 2004 roku.

SIATKÓWKA

W pierwszych latach po wyzwolenia jedną z najbardziej popularnych gier zespołowych była siatkówka. Już w październiku 1945 r. zamieszkali na terenie powiatu dzierżoniowskie byli więźniowie obozów koncentracyjnych ( w większości narodowości żydowskiej ) zaczęli rozgrywać pierwsze mecze piłki siatkowej. Nie były to żadne formy zorganizowanego sportu, była to tylko zabawa i jedna z form rekreacji a zarazem forma asymilacji napływających tutaj nowych mieszkańców z całej Polski, jak również powracających z frontu żołnierzy Wojska Polskiego.
W pracujących na terenie bielawskich zakładów bawełnianych niemal na każdym wydziale były zorganizowane drużyny wydziałowe w tej dyscyplinie sportu. Już w lutym 1947 r. zorganizowano pierwszy międzywydziałowy turniej siatkówki w BZPB im. 2 Armii WP, kierownikiem sekcji siatkówki w tym zakładzie był w tym okresie St. Brodowski, kapitanem zespołu żeńskiego Irena Hawryluk, a męskiego St. Pawlak.
Należy dodać, że już w 1950 r. drużyna miejscowego Technikum Bawełnianego została wicemistrzem województwa wrocławskiego.
Zawodnicy tamtych lat to : Z. Korona, J. Kośnik, S. Dzwirzyński, A. Kałużyński, Wiśniewski, J. Billi oraz T. Łuczyński. Organizowane w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych spartakiady zakładowe cieszyły się bardzo dużą popularnością tak zawodników jak i kibiców ( w szczególności rodzin i znajomych uczestników zawodów ). Na początku lutego 1970 r., 15 lutego drużyna „ Bielawianki ” rozegrała swój pierwszy ligowy mecz w klasie „ B ”. Pierwsi grający w tych rozgrywkach zawodnicy to :
- Głowacki Zbigniew
- Michalak Jerzy
- Trachimowicz Leonard
- Nowicki Henryk
- Andrzejewski Wojciech ( uczeń bielawskiego LO )
- Turski Ryszard
- Sitnik Jan
- Nowak Zbigniew
- Pawełkiewicz Tadeusz
Pierwszym trenerem został były zawodnik I – ligowej Gwardii Wrocław, mieszkaniec Dzierżoniowa, Pan Andrzej Malanowski. W rozgrywkach tej klasy brały udział :
- Włókniarz Kudowa
- Julia Szklarska Poręba
- Atria Wałbrzych
- Włókniarz Głuszyca
- Stal Chocianów
- Chojnowianka Chojnów
W pierwszym rozegranym meczu w Szklarskiej Porębie bielawska drużyna pokonała miejscową Julię 3 : 2, a było to 15.02.1970 r. W tym okresie mecze piłki siatkowej odbywały się w sali miejscowego Liceum Ogólnokształcącego, a zawsze na nich był nadkomplet kibiców. Stało się to za namową i stanowczym działaniem Prezesa KS „ Bielawianka ”, Pana Bolesława Burka.
Działaczami tworzącymi nowy klub byli :
- Masopust Sławomir ( kierownik oddziału końcowego tkalni Bielbawu )
- Adam Śmieja ( z-ca kier. Tkalni Bielbawu )
oraz mistrzowie Jan Sielawa, Duda Czesław ( były oszczepnik ). Rok później zespół ten awansował do klasy „ A ”, a w roku 1974 awansuje do rozgrywek w klasie międzywojewódzkiej. W tym roku dużym osiągnięciem bielawskich siatkarz był udział w finale województwa wrocławskiego Pucharu Polski z udziałem : Gwardi Wrocław ( I liga ), Czełmiec Wałbrzych, Moto Jelcz Oława.
Po reorganizcji rozgrywek, związanych z nowym podziałem administracyjnym kraju w 1976 r. bielawski zespół uczestniczył w zawodach klasy wojewódzkiej. Bielawscy zawodnicy to przede wszytkim wychowankowie klubu, którzy często zasilali zespoły pierwszoligowe, jak Gwardia Wrocław czy też Chełmiec Wałbrzych. Ewenementem na skalę kraju jest fakt pozostawania na stanowisku kierownika sekcji siatkówki od 1970 r. Pana Józefa Drożdżyńskiego, który w 2004 r. za zasługi sportowe otrzymał Złotą Odznakę Honorową Polskiego Związku Piłki Siatkowej .
Pisząc o bielawskiej siatkówce należy obowiązkowo wspomnieć o bielawskim nauczycielu w-f- u, Panu Zdzisławie Zdziechu, wielkim pasjonacie tego sportu, a oprócz tego łowcy siatkarskich talentów, który w miejscowej szkole podstawowej nr 5 szkolił bielawską młodzież ciesząc się jej dużym zaufaniem. Z miejscowej drużyny w wyższych klasach rozgrywkowych brali udział następujący wychowankowie klubu :
- Zdzisław Żabicki
- Krzysztof Małecki
- Zbigniew Banaś
- Bogdan Bonde
- Bogdan Bajszczyk
- Jan Tomczyk
czy też ostatnio Marcin Ciesielski występujący w I ligowej Gwardii Wrocław. W roku 1985 r. siatkarze bielawskiego klubu awansowali ponownie do ligi międzywojewódzkiej . W sezonie 1999/2000 zespół Bielawianki awansował do III ligi dolnośląskiej, a trenerem zespołu był wielokrotny reprezentant Polski, Waldemar Szczepanowski ( wcześniej zawodnik i trener I – ligowego Chełmca Wałbrzych ). W sezonie 2001/2002 drużyna Bielawianki zdobyła mistrzostwo III ligi, uczestnicząc następnie w turniejach o awans do II ligi. W pierwszym turnieju, w Sulechowie z udziałem nasza drużyna zajęła II miejsce, awansując do dalszej fazy rozgrywek. W następnym turnieju w Olkuszu z udziałem :
- „ Kłos-a ” Olkusz
- „ Cukrownika ” Lublin
- „ Budowlanych ”Poznań
Nasi zawodnicy zajęli 4 miejsce nie awansując do II ligi.
Należy dodać, że w 2001 r. w wyniku reorganizacji wielosekcyjnego Klubu Sportowego KS „ Bielawianka ”powstał 18.12.2001 r. nowy, samodzielny klub sportowy. W marcu 2002 r. w wyborach pierwszym Prezesem nowego klubu został Jan Stryczniewicz.
Pozostali członkowie Zarządu to :
- Józef Drożdżyński - vice prezes
- Tadeusz Nowacki - vice prezes
- Ambroży Ciesielski - skarbnik
- Andrzej Zemanek - sekretarz
W sezonie 2002/2003 trenerem bielawskich siatkarzy był Ryszard Kruk, były trener reprezentacji Polski w 1993 r., a drużyna toczyła rozgrywki o Puchar Polski szczebla centralnego. Od momentu odejścia trenera R. Kruka ( pod koniec 2003 r. ) trenerem został były zawodnik miejscowego klubu, Paweł Stasieńko. W sezonie 2004/2005 bielawski klub po zajęciu 7-go miejsca spada do klasy „ A ”, stawiając na szkolonych przed siebie nowych , młodych zawodników grających do tej pory w lidze juniorów.
Należy dodać, że na mecze bielawskich siatkarzy rozgrywane w sali gimnastycznej miejscowej szkoły podstawowej nr.10 zawsze przychodził komplet widzów, z czego większość to młodzież ( na zgłoszonych 45 zawodników, 38 to młodzież w wieku do 18 lat). I to właśnie najbardziej cieszyło tak zawodników, jak i działaczy miejscowego klubu. Dlatego też stawiając na młodzież działacze liczą na szybki powrót w szeregi III ligi.

TKKF

TKKF jako Stowarzyszenie powstało 3.05.1957 r. wtedy to zawiązał się komitet założycielski, który w swoich założeniach promował sportowo – rekreacyjny tryb spędzania wolnego czasu. W grudniu tegoż roku odbył się w Warszawie I Zjazd założycielski, podczas którego ukonstytuował się Zarząd z Prezesem , Feliksem Kądziołkiem na czele. W Zjeździe uczestniczyło 17 przedstawicieli ówczesnych województw. Struktury organizacyjne na terenie okręgu wałbrzyskiego kształtowały się od maja do września 1957 r.
Obecnie TKKF jest Stowarzyszeniem wyższej użyteczności publicznej, statutowo jest to Region Zachód, nad całością stoi Zarząd Główny z siedzibą w Warszawie. Podstawą działania ogniskom TKKF jest umożliwienie dzieciom, młodzieży i dorosłym możliwości korzystania z sal i obiektów sportowych w formie rekreacji i szeroko pojętej rywalizacji sportowej poprzez podnoszenie swoich umiejętności i rywalizacji sportowej bez względu na to, czy zawody odbywają się na boiskach czy też halach sportowych. Bardzo ważną rzeczą są walory zdrowotne uczestników organizowanych zawodów. Wszelkie organizowane formy imprez sportowych wymagają nakładów finansowych, gdyby nie pomoc Urzędu i sponsorów nie dałoby się nic zrobić. Taka jest smutna prawda. W Bielawie działalność sportowo – rekreacyjną prowadzi ognisko TKKF „ Sowa ”, które w swojej działalności statutowej stawia na masową popularyzację tak sportu jak również rekreacji.
W Bielawie nie było tygodnia ani miesiąca, aby coś się nie działo. Wszystko, co było zorganizowane to zasługa przede wszystkim wielu bezimiennych działaczy, pod wodzą Mieczysława Sedlaczka. Zawody były organizowane w wielu dyscyplinach :
- kolarstwo, w tym Górskie Mistrzostwa Polski ( 4 kategorie ) w 1990 r.
- ping – pong, od 1995 r. organizowane są turnieje Grand Prix Bielawy, w których udział bierze nie mniej niż 46 osób. W tym roku organizowany będzie X edycja tego Turnieju.
- sekcja gimnastyczna działająca pod patronatem TKKF w bielawskim Liceum. Powstała na przełomie 1957 / 58, a założycielem i trenerem był mgr Mieczysław Litkowski. Aktywna działalność tej sekcji trwała do 1963 r., kiedy to bielawscy gimnastycy występowali w wielu miastach Dolnego Śląska ( Wrocław, Opole, Legnica ). Sekcja zakończyła działalność w 1966 r. Poza nieodpłatnym korzystanie z sali gimnastycznej i będącego tam sprzętu, wszelkie koszty ponosili we własnym zakresie zawodnicy i trener.
- biegi przełajowe
- turnieje rekreacyjne, podstawą działalności Towarzystwa jest organizacja festynów sportowo – rekreacyjnych. Największy festyn zorganizowano w 1990 r. gdzie udział wzięło 356 osób w tym 147 dziewcząt. Festynów takich zorganizowano łącznie 8.
- turnieje piłki nożnej i siatkowej, w latach 1972 – 1977 zorganizowano turnieje dzikich drużyn w piłce nożnej, udział co roku brało 7 miejscowych drużyn
- zawody siłowe, od 1997 r. bielawski TKKF jest inicjatorem turniejów
w wyciskaniu sztangi służb mundurowych, średnio startuje w tych zawodach 36 zawodników z udziałem mistrza Europy i świata.
Organizowano również w 2004 r. eliminacje Mistrzostw Polski w tych zawodach. Jednym z najlepszych zawodników w Polsce jest Komendant bielawskiej Policji, Eugeniusz Marcinkowski, wicemistrz Polski ( waga do 75 kg, grupa wiekowa powyżej 40 lat ) oraz trzy krotny brązowy medalista MP.
- kulturystyka, od 1960 do 1984 r. organizowano w Bielawie zawody o Puchar Gór Sowich, w czterech kategoriach startowało średnio 84 zawodników. Z Bielawy pochodził Mistrz Polski w kulturystyce Zbigniew Małachowski, uczestnik Mistrzostw Europy w Essen, a Mistrzem Dolnego Śląska był Janusz Spisz.
Bielawscy kulturyści kilkakrotnie byli drużynowymi Mistrzami Polski w latach 1967 – 1972. Innymi znanymi w Polsce zawodnikami w tej dyscyplinie sportu byli : Tadeusz Gert, Wojtas Czesław, Lorencik Zbigniew, Maślanka Zbigniew, Gierak Wiesław, Litkowski Julian, Jankowski Szczepan.
- aikido, sekcja prowadzona była w latach 1960 – 1975 ( 42 zawodników ) oraz sekcja karate ( 52 zawodników )
- strzelectwo, od 1997 r. organizowane są zawody w strzelaniu z KBKS, średnio w takich zawodach startuje około 50 zawodników.
W 2001 i 2003 r. TKKF „ Sowa ” na zawodach wojewódzkich zajmował 1 – sze miejsca. Bielawscy strzelcy startują również w zawodach sportowych organizowanych przez LOK dla Klubów Rezerwy Dolnośląskiej, odnosząc na nich sukcesy - kręgle, w tej dyscyplinie na turnieju startowało 8 zawodników
W 1998 i 1999 roku bielawski TKKF zorganizował obozy letnie w Zagórzu Śl. dla dzieci z rodzin patologicznych, na każdym turnusie przebywało 42 dzieci. W 2004 r. w zorganizowanych imprezach wzięło udział wzięło ponad 1.400 osób, w tym 229 kobiet. Zorganizowano dwa festyny sportowo – rekreacyjne, gdzie udział wzięło 420 osób. Przeprowadzono I bielawski bieg po schodach wieżowca, gdzie udział wzięło 85 osób z całej Polski.
W okresie ferii letnich i zimowych TKKF organizuje zajęcia we własnej hali szczególnie dla dzieci i młodzieży, średni w zajęciach bierze udział 320 osób. W tym też roku w ramach festynu „ Żagle Europy ” dzieci i młodzież mogła się zapoznać z pięknem sportów wodnych korzystając z żaglówek i kajaków. Bielawski TKKF zorganizował również zabawę mikołajkową dla 35 dzieci z miejscowej świetlicy socjoterapeutycznej, a wszyscy uczestnicy otrzymali w prezencie paczki ze słodyczami. W dniu dzisiejszym trzeba i należy pomóc , a nie przeszkadzać szczególnie zza biurka, ni zapominając o kosztach organizowanych imprez, ktoś koszta musi ponieść, z samych składek po prostu nic się nie da zrobić.
Prezesem Zarządu jest Pan Mieczysław Sedlaczek, jego zastępcą Pani Krystyna Gierak, skarbnikiem Janusz Radawiec, a sekretarzem Mirosław Angiel. Od 1980 r. na czele bielawskiego TKKF-u jako Prezes stoi Pan Mieczysław Sedlaczek ( założyciel w 1967 r. TKKF „ Tęcza ” przy Spółdzielni Mieszkaniowej w Bielawie ). Za swoją społeczną pracę wyróżniony został :
- Złotą Odznaką TKKF
- Zasłużony Działacz Kultury Fizycznej
- Zasłużony dla województwa wałbrzyskiego
- Zasłużony dla województwa dolnośląskiego
Z okazji 45 – lecia istnienia TKKF w Bielawie władze miasta wręczyły w 2002 r. Zarządowi TKKF „ Sowa ” w Bielawie okolicznościową tablicę doceniając wkład działaczy w organizację wolnego czasu dla dzieci młodzieży oraz aktywną działalność sportową.
Opracowano na podstawie materiałów archiwalnych TKKF „ Sowa ” w Bielawie, wspomnień Pana Mieczysława Sedlaczka oraz Pana Tadeusza Nowackiego oraz Pana Mirosława Angiela. Zgodę na reprodukcję fotografii wyrazili :
- Pan Józef Drożdżyński
- Pan Tadeusz Nowacki
- Mieczysław Sedlaczek
- Tadeusz Gert
- Mirosław Angiel
- Eugeniusz Marcinkowski

ZAPASY

J eszcze w latach trzydziestych ub. wieku zapasy , jako dyscyplina sportowa były uprawiane w Bielawie, a wielkim miłośnikiem zapasów był Manfred Mudke, obecnie mieszkaniec Frankfurtu n/ Odra.
Osiedlająca się na terenie powiatu dzierżoniowskiego napływowa ludność z różnych miejsc Polski ochoczo rwała się do uprawiania każdej dyscypliny sportu, w tym zapasów.
Pierwszym trenerem zapasów w Bielawie był wspomniany Manfred Mudke. Prekursorami tego sportu w Bielawie byli :
- Koziński
- Sumata
- Goścień Stanisław
- Marian Smolak
- Tadeusz Kostrubiec
- Stefan Kostrubiec
- Łata Tadeusz z Wrocławia
- Krzysztof Stolarczyk
- Stanisław Warchoł
- Grzegorz Jacznik
W tym momencie należy wspomnieć o rodzinie Stolarczyków :
- Władysławie i Marianie Kierownikami sekcji zapaśniczej byli :
- Ryszard Durlik
- Matusiak
- Tucki Stanisław
- Plak Jan
- Stolarczyk Jan
- Rachowiecki Kazimierz
Pierwsze występy zapaśników na matach Dolnego Śląska, a zarazem pierwsze sukcesy nastąpiły na początku lat 60 – tych. Zawodnicy trenowali w sali przy ul. Klonowej i bardzo szybko awansowali do Dolnośląskiej Ligi Zapasów. Już na początku lat 70-tych zawodnicy Bielawianki brali udział w rozgrywkach II ligi szczebla centralnego, natomiast rezerwy walczyły w Lidze Dolnośląskiej. Zawodnikami walczącymi w tym okresie na matach byli :
- Zbigniew i Tadeusz Kardasowie
- Marian i Feliks Matusiakowie
- Władysław Sury
- Zbigniew Idziak
- Władysław, Jan i Marian Stolarczykowie
- Malka Zenon
- Adamiak Wiesław
- Maliszewski Edward
- Jagiełło Daniel
- Nowak Józef
- Pankiewicz Henryk
- Buta Edward
- Kumięga Stanisław
- Żyła Wojciech
- Protaziuk Waldemar
- Stanisław i Adam Włochowie
W drugiej połowie lat 70-tych nastąpiła zmiana systemu rywalizacji sportowej w zapasach poprzez rozgrywki ( turnieje ) indywidualne w miejsce drużynowych. Zmiana sposobu rozgrywek spowodowała również zmianę systemu szkoleniowego. O ile przed ta reformą trzeba było mieć drużynę w każdej kategorii wagowej, tak teraz można było się skupić na trenowaniu zawodników spełniających największe nadzieje na sukcesy sportowe.
Efektami tych zmian to następna grupa zawodników sławiących bielawskie zapasy na matach nie tylko Polski, ale również poza jej zasięgiem. Nastawienie się na pracę przede wszystkim z młodzieżą dało szybko sportowe efekty.
Zawodnicy tacy jak :
- Cetnarowski Krzysztof
- Jacznik Grzegorz
- Stolarczyk Marek
- Stolarczyk Jacek
- Jacznik Adam
- Siejka Andrzej
walczyli w renomowanych polskich klubach, jak np. Siła Mysłowice ( G. Jacznik ), bądź też sięgali po medale Mistrzostw Polski. Działacze i trenerzy klubu cały wysiłek kładą na pracę z dziećmi i młodzieżą, czego efektem są medaliści Mistrzostw Polski Juniorów i Kadetów.
Zawodnicy tacy jak :
- Drzyzga Wojciech
- Zaderski Tomasz
- Węgrzyński Mariusz
- Robert i Edward Rachowieccy
bardzo szybko zdobywali uznanie na matach nie tylko Dolnego Śląska. Następne lata 90 –t e to dalszy okres pracy z młodzieżą i oczywiście następne sukcesy na matach z medalami Mistrzostw Świata Juniorów włącznie. Sukcesy osiągali następujący zawodnicy :
- Blicharski Michał
- Góral Rafał
- Stolarczyk Łukasz
- Dec Cezary
- Dec Łukasz ( wicemistrz świata – 1996 r. )
- Stolarczyk Artur
Od 2002 r. po reorganizacji KS „ Bielawianka ” powstał nowy Zapaśniczy Klub Sportowy „ Bielawianka ”, której Prezesem jest Janusz Cąber, a wiceprezesem ds. sportowych Grzegorz Jacznik.
Podstawą działalności statutowej Klubu jest przede wszystkim szkolenie młodzieży nie tylko w Bielawie. Działalność sportowa prowadzona jest również w :
- „ Atlas ” Ostroszowice trener Kujawa Piotr
- „Muflon ” Bielawa, trenerzy : Janusz Pluta, Wojtanowska Marta
- „ Suples 10 ” Bielawa , trener Mariusz Tyrcha, Robert Chabiński
Jednym z elementów pracy szkoleniowej jest prowadzenie sekcji dziewcząt i kobiet w zapasach. Już na początku lat 90-tych rozpoczęto szkolenie dziewcząt i kobiet. Należy dodać , że szkolenie dziewcząt i kobiet w kraju rozpoczęto znacznie później, bo na początku 1993 r.
Podczas I Mistrzostw kobiet seniorów w zapasach startowało 11 dziewcząt z Bielawianki i wszystkie wróciły z medalami.
Tymi zawodniczkami były m.inn. :
- Anna Mazur
- Anna Leja
- Emilia Wyrzucka
- Agnieszka Wyrzucka
- Izabele Kuźmińska
Następne zawodniczki klubu kontynuujące pasmo sukcesów to :
- Marta Wojtanowska
- Bucka Małgorzata
- Sylwia Starzec
Zawodniczki Bielawianki wracały z medalami z Mistrzostw Polski, Mistrzostw Europy, czy też z zawodów Pucharu Świata. Następne pokolenie dziewcząt zaczyna odnosić sukcesy na krajowych matach. Już niedługo w Polsce będą znane nazwiska takich zawodniczek jak :
- Katarzyna Wojtysiak
- Anna Krupiarz
- Katarzyna Kujawa
- Magdalena Pawłowska
Oprócz dziewcząt wyrasta młode pokolenie chłopców mogących pochwalić się sukcesami na matach :
- Mariusz Szostek
- Paweł Matuszczyński
- Damian Duduś
- Daniel Duduś
- Bracia Siwkowie
- Krzysztof Pasternak
Obecnie trenerami są :
- Grzegorz Jacznik
- Władysław Stolarczyk
a współpracują z nimi :
- Kujawa Piotr
- Pluta Janusz
- Marta Wojtanowska
- Mariusz Tyrcha
- Robert Chabiński
Największymi sukcesami ostatnich lat to :
- Marta Wojtanowska – Mistrzostwo Europy seniorek
- Sylwia Starzec – wicemistrzyni Europy juniorek
- Małgorzata Bucka – Mistrz Polski seniorek, uczestniczka ME 2005 w Warnie
Sukcesy zawodników i zawodniczek klubu to zaproszenia na wszystkie poważne imprezy krajowe i zagraniczne. Ostatnie wyniki na turniejach w Holandii, Białorusi, Niemiec czy też Czech i Słowacji są zapowiedzią prawidłowości stosowanych metod szkoleniowych, a sukcesy zawodników to zarazem promocja Bielawy w wielu krajach Europy.
Sukcesy zawodników są odzwierciedleniem zajmowanych stanowisk w Polskim Związku Zapaśniczym. Grzegorz Jacznik jest obecnie vice- prezesem Okręgowego Związku Zapaśniczego we Wrocławiu, a Władysław Stolarczyk trenerem – koordynatorem polskiej kadry zapaśniczek. Ponadto oboje posiadają wysokie odznaczenia i medale sportowe taka szczebla wojewódzkiego jak centralnego.
Od 2002 r. prezesem ZKS „ Bielawianka” jest Janusz Caber.

ZAPAŚNICZY KLUB SPORTOWY
„ BIELAWIANKA ”
58-260 Bielawa ul. Sportowa 10 tel. 074 645 33 11
Bielawa 24.01.08
INFORMACJA

ZKS „Bielawianka” informuje o osiągnięciach sportowych zawodników Klubu odniesionych w 2007 r.
1. Matuszyński Paweł ( ur. 1990 r. ) – kat. 54 kg
a / Puchar Polski Kadetów – I miejsce
b / Międzynarodowe Mistrzostwo Polski – III miejsce
c / Ogólnopolska Spartakiada Młodzieży – I miejsce
d / Turniej w Czechach , kadra – I miejsce
e / Turniej na Słowacji , kadra – I miejsce
f / Turniej na Białorusi , kadra – III miejsce
g / Mistrzostwa Europy Kadetów – IX miejsce
2. Duduś Damian kat. 84 kg
- Mistrzostwa Polski Juniorów – VII miejsce
3. Sieradzki Patryk kat. 25 – 27 kg
- Liga Młodzików – 7 x I miejsce
4. Kozica Marcin kat. 35 kg
- Ogólnopolski Turniej UKS – III miejsce
5. Szczodrowicz Roman kat. 38 kg
- Ogólnopolski Turniej UKS – III miejsce
6. Wróbel Krystian kat. 50 kg
- MMM – III miejsce
7. Dejer Marta kat. 40 kg
- Międzyregionalne Mistrzostwa Młodzików – III miejsce
8. Marcinowska Katarzyna kat. 43 kg
- Miedzyregionalne Mistrzostwa Młodzików – III miejsce
9. Kuczyńska Patrycja kat. 47 kg
- Międzyregionalne Mistrzostwa Młodzików III miejsce
Ogólnopolskie współzawodnictwo dzieci i młodzieży 34.5 pkt Trenerami są: Władysław Stolarczyk oraz Grzegorz Jacznik

Wyniki Plebiscytu
Na Sportowca i Trenera
60-lecia Bielawy


Komisja w składzie:
1) Dorota Aftanas
2) Aniela Kulas
3) Grzegorz Kanicki
Dokonała przeliczenia głosów na złożonych kuponach konkursowych.
W kategorii : sportowcy klasyfikacja jest następująca :
1. Tomczyk Mariusz -ciężary -541
2. Góra Janusz -piłka nożna -175
3. Sznajder Jerzy -piłka nożna -127
4. Płonka Władysław -lekko-atletyka -115
5. Starzec Sylwia -zapasy -93
6. Skibniewski Robert -koszykówka -81
7. Garłowski Zygmunt -piłka nożna -77
8. Swatowski Stanisław -lekko-atletyka -50
9. Bucka Małgorzata -zapasy -32
10.Śliwa Tadeusz -boks -31
11.Wróbel Jerzy -siatkówka -25
12.Hasse Jadwiga -lekko-atletyka - 5
13.Bojarska Bożena -lekko-atletyka - 2
14.Jarecki Jacek -piłka nożna - 1
15.Kluźniak Leszek -piłka nożna - 1
16.Panic Horst -piłka nożna - 1
17.Fałat Jan -lekko-atletyka - 1
18.Rapacz Jarosław -piłka nożna - 1
19.Buczyński Jerzy -piłka nożna - 1
Razem oddano 1366 głosów.
Zwycięzca, Mariusz Tomczyk otrzymał 39,6% oddanych głosów
W kategorii : trener klasyfikacja jest następująca :
1. Stolarczyk Władysław -zapasy -346
2. Nykiel Henryk -piłka nożna -250
3. Szermer Taduesz -lekko-atletyka -222
4. Kluźniak Leszek -piłka nożna -9
5. Jacznik Grzegorz -zapasy -6
6. Płonka Władysław -lekko-atletyka -6
7. Jeżowski Zdzisław -lekko-atletyka -4
8. Pyziak Narek -piłka nożna -1
9. Jurkowski Kazimierz -piłka nożna -1
10.Dzigoński Kazimierz -piłka nożna -1
11.Czech Edmund -piłka nożna -1
Razem oddano 848 głosów, zwycięzca, Władysław Stolarczyk otrzymał 40,8 % oddanych głosów.
Komisja potwierdza, że ‘ Sportowcem 60-lecia Bielawy ‘ został Mariusz Tomczyk, natomiast ‘ Trenerem 60-lecia ‘ uznano Władysława Stolarczyka.
W plebiscycie złożono łącznie 753 kupony konkursowe.

PHU AFTANAS

Design by kUYkSoNik.